Pracownicy Nadleśnictwa Tomaszów pomagają uchodźcom na przejściu granicznym w Hrebennem.
– Staramy się, by nikt nie został bez pomocy – mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Tomaszów Leszek Dmitroca. – Przede wszystkim zabezpieczyć podstawowe potrzeby. Ciepłą herbatę, ciepły posiłek. Koordynujemy to z ochotniczą strażą pożarną, oczywiście ze starostwem, z burmistrzem z Lubyczy. Przede wszystkim ci ludzie tutaj dzień i noc stoją. W tej chwili nawet nasz namiot jest zajęty przez osoby, które się schroniły przed zimnem. Dzisiaj przede wszystkim herbata i pierwszy ciepły posiłek dla tych ludzi, bo są zziębnięci, jest 0 stopni Celsjusza. Staramy się pomóc tym ludziom w możliwym dla nas zakresie – dodaje Leszek Dmitroca.
Nadleśnictwo przygotowuje harmonogram współpracy z sąsiednimi nadleśnictwami. Osoby chcące pomóc w przygotowywaniu ciepłych posiłków mogą kontaktować się z Nadleśnictwem w Tomaszowie.
AP / opr. PrzeG