Igrzyska olimpijskie: Kamil Stoch i Piotr Michalski blisko podium

mid 22212154 2022 02 12 165626

Kamil Stoch zajął czwarte miejsce na dużej skoczni narciarskiej, a panczenista Piotr Michalski był piąty na dystansie 500 m w kolejnym dniu igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Stoch nie ukrywał rozgoryczenia porażką na skoczni w Zhangjiakou. – Serce mi pęka – przyznał ze łzami w oczach zdobywca trzech złotych medali olimpijskich: dwóch w Soczi i jednego w Pjongczangu.

Polak oddał dwa dobre skoki na 137,5 i 133,5 m, ale to nie wystarczyło, by wejść na podium. Wyprzedzili go Norweg Marius Lindvik, Japończyk Ryoyu Kobayashi i Niemiec Karl Geiger.

CZYTAJ: Pekin: czwarte miejsce Kamila Stocha na dużej skoczni

– Naprawdę wydaje mi się, że zrobiłem wszystko, co mogłem. Na więcej już mnie nie było stać, a jednak to wystarczyło tylko na czwarte miejsce. Wiem, że dla niektórych to jest „aż” czwarte miejsce i wielu chciałoby być tu, gdzie ja jestem, ale ja naprawdę spodziewałem się po sobie czegoś więcej i wydaje mi się, że miałem do tego prawo – ocenił Stoch, który w konkursie na normalnej skoczni był szósty.

Na 18. miejscu uplasował się Piotr Żyła, 21. był debiutujący na igrzyskach Paweł Wąsek, a 26. Dawid Kubacki. Polakom pozostał jeszcze poniedziałkowy konkurs drużynowy.

Łyżwiarstwo szybkie

Na torze łyżwiarskim Piotr Michalski w biegu na 500 m był bardzo blisko podium. Do brązowego medalu zabrakło mu 0,03 sekund. Wygrał Gao Tingyu, który wynikiem 34,32 s pobił rekord olimpijski. Chińczyk wyprzedził o 0,07 s Koreańczyka Cha Min Kyu oraz o 0,17 s Japończyka Wataru Morishige.

Michalski stracił do zwycięzcy 0,20 s. Zaledwie o dwie tysięczne sekundy szybszy od Polaka był jeszcze aktualny mistrz świata Kanadyjczyk Laurent Dubreuil.

Damian Żurek zakończył rywalizację na 11. miejscu (34,73), a Marek Kania na 16. (34,92).

Michalski uplasowałby się jeszcze wyżej, gdyby nie minimalne potknięcie na ostatnim wirażu, ale i tak może pochwalić się najlepszym wynikiem w historii olimpijskich startów Polaków w tej konkurencji. Przed nim najwyższe lokaty – dziewiąte – zajmowali Jan Jóźwik w Lake Placid w 1980 roku oraz Artur Waś w Soczi w 2014.

W sobotę startowały też Natalia Czerwonka, Karolina Bosiek i Magdalena Czyszczoń. W ćwierćfinale biegu drużynowego uzyskały siódmy rezultat i we wtorek będą walczyć o siódme miejsce z Białorusinkami. W półfinałach będą się ścigać Japonki z Rosjankami oraz Kanadyjki z Holenderkami.

Biegi narciarskie

W sztafecie narciarskiej 4×5 km Izabela Marcisz, Monika Skinder (reprezentująca MULKS-u Grupę Oscar Tomaszów Lubelski), Weronika Kaleta i Karolina Kukuczka zajęły 14. lokatę. Triumfowały reprezentantki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego przed Niemkami i Szwedkami.

CZYTAJ: Pekin: triumf Rosjanek w sztafecie, Polki na 14 miejscu

Wynik Polek zszedł jednak na dalszy plan wobec zamieszania, jakie towarzyszy wyborowi składu na środowy sprint drużynowy. Skinder chciała biec z Marcisz, ale ta druga woli odpocząć.

Biathlon

Biathlonista Grzegorz Guzik był dopiero 48. w biegu na 10 km. Złoty medal zdobył Norweg Johannes Thingnes Boe. Srebro wywalczył Francuz Quentin Fillon Maillet, a brąz starszy brat zwycięzcy Tarjei Boe.

Łyżwiarstwo figurowe

W łyżwiarstwie figurowym rywalizację rozpoczęły pary taneczne. Po tańcu rytmicznym Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriev zajmują 15. miejsce. Prowadzą Francuzi Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron.

W konkurencjach bez udziałów Polaków złote medale zdobyli Amerykanie Lindsey Jacobellis i Nick Baumgartner w snowboardowym crossie drużyn mieszanych oraz Niemka Hannah Neise w skeletonie.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/Grzegorz Momot 

Exit mobile version