W meczu kończącym 22. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Kraków. Pierwsze dwa tegoroczne spotkania łęcznianie zremisowali 1:1.
Bartosz Rymaniak przyznaje, że teraz łęcznianie chcieliby powalczyć o jeszcze lepszy wynik: – Pierwsze dwa mecze pokazały, że idziemy w dobrym kierunku. Brakowało trochę szczęścia, mogliśmy mieć więcej punktów, ale też z przebiegu spotkań mogło się to różnie potoczyć. Cieszmy się z tego, co mamy. Idziemy do przodu, pracujemy. Jedziemy do Krakowa po zwycięstwo. Wiemy, jak ciasno jest w tabeli. Potrzebujemy punktów i z takim nastawieniem jedziemy na mecz z Wisłą.
Drużyna z Krakowa zdobyła do tej pory o jeden punkt więcej niż Górnik. Trenerem Wisły jest od kilku dni były selekcjoner reprezentacji Jerzy Brzęczek. Szkoleniowiec Górnika Kamil Kiereś przyznaje, że to utrudniło nieco przygotowania: – Przez to w jakimś stopniu analiza dwóch ostatnich spotkań niewiele nam daje, a mecz jest dla nas niewiadomą, dlatego też skupiliśmy uwagę na tym, co robiliśmy w ostatnich tygodniach.
Początek meczu w pod Wawelem jutro (21.02) o 18.00.
Media klubowe Górnika Łęczna/AR
Fot. archiwum