Uchwałę dotyczącą Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego gminy Kazimierz Dolny zakwestionował wojewoda lubelski. Chodzi o konieczność uzyskania kolejnych uzgodnień formalnych z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska.
O uchwaleniu planu mówiliśmy pod koniec ubiegłego roku. Wtedy 12 z 15 radnych zagłosowało za przyjęciem tego dokumentu. Po 6 latach konsultacji i uzgadniania z różnymi instytucjami kilkuset właścicieli działek miało zyskać dodatkowe możliwości inwestycyjne.
CZYTAJ: Kazimierz Dolny: radni uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego miasta
O nieoczekiwanych problemach pisze jednak na swoim facebookowym profilu burmistrz Kazimierza Dolnego, Artur Pomianowski. Chodzi o konieczność przesłania do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ostatecznej wersji planu. To nie zostało zrobione, bo zdaniem urzędników dokument został już zatwierdzony przez te instytucje, a wszystkie sugestie przesłane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska zostały uwzględnione w planie.
Burmistrz zapewnia, że kwestie formalne zostaną w ciągu kilku tygodni wyjaśnione, a plan zostanie ponownie uchwalony.
ŁuG / opr. PrzeG