– Polska zwoła nadzwyczajne posiedzenie Stałej Rady Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w celu omówienia kryzysu ukraińskiego – poinformował w niedzielę Stały Przedstawiciela RP przy OBWE Adam Hałaciński.
– Na prośbę Ukrainy Polska zwoła nadzwyczajne posiedzenie Rady Stałej OBWE. Do udziału zaprosiłem specjalnego przedstawiciela OBWE na Ukrainie Mikko Kinnunena – napisał na Twitterze Hałaciński.
Ukraina zwróciła się z prośbą o zwołanie posiedzenia w poniedziałek (21.02)
– Rozwiązywanie problemów związanych z bezpieczeństwem jest głównym zadaniem OBWE – podkreślił Hałaciński.
Polska przewodniczy obecnie OBWE.
Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował, że „posiedzenie zostało zwołane na poniedziałek”. – Jego celem jest przedyskutowanie wszystkiego, co wydarzyło się w ostatnich godzinach oraz tego, jakie kroki powinna podjąć OBWE w tej sytuacji, po to, żeby – przede wszystkim – doprowadzić do deeskalacji napięcia – powiedział Jabłoński. – Wykorzystujemy wszystkie dostępne narzędzia, które są możliwe do użycia, aby uniknąć konfliktu zbrojnego – podkreślił.
Wyjaśnił, że w posiedzeniu Stałej Rady OBWE „będą uczestniczyć stali przedstawiciele poszczególnych państw, którzy są w Wiedniu”. – Być może będziemy też chcieli, żeby to się odbywało na wyższym poziomie, na poziomie ministerialnym – powiedział wiceszef MSZ.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni w Donbasie. Zaproponował też zwołanie spotkania Trójstronnej Grupy Kontaktowej. Prezydent Zełenski napisał na Twitterze, że Ukraina opowiada się za intensyfikacją procesu pokojowego i popiera natychmiastowe zwołanie posiedzenia Trójstronnej Grupy Kontaktowej. Do grupy należą przedstawiciele Ukrainy, OBWE i Rosji. Od 2014 roku działa ona w celu dyplomatycznego rozwiązaniu konfliktu na wschodzie Ukrainy. W spotkaniach grupy biorą również udział przedstawiciele nieuznawanych republik ługańskiej i donieckiej.
W ciągu ostatniej doby wspierani przez Rosję separatyści z Donbasu ponad 120 razy ostrzelali terytorium znajdujące się pod kontrolą ukraińską. Strzelali z dział artyleryjskich o kalibrze od 120 do 152 milimetrów. Zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy, a czterech zostało rannych.
CZYTAJ: Donbas: Ukraińcy pod ostrzałem. Separatyści użyli artylerii
Zdaniem ukraińskiej armii Rosja przerzuca do Donbasu swoje służby w celu przygotowania zamachów terrorystycznych, których ofiarami mają być cywile. Miałoby to posłużyć jako pretekst do oskarżenia Ukrainy i wprowadzenia tam regularnych jednostek rosyjskiej armii.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/MANUEL DE ALMEIDA