Spływają deklaracje władz miast i powiatów odnośnie możliwości przyjęcia uchodźców i miejsc ich zakwaterowania. To na wypadek zaostrzenia konfliktu w Ukrainie.
Burmistrzowie, wójtowie, a także prezydenci miast otrzymali od wojewody lubelskiego polecenie wskazania miejsc do zakwaterowania oraz zadeklarowania liczby osób, które mogą przyjąć.
CZYTAJ: Tomaszów Lubelski gotowy na przyjęcie uchodźców w razie eskalacji konfliktu na Ukrainie
Wojna we wschodniej Ukrainie trwa nieprzerwanie od 2014 roku, a napięcie pomiędzy Moskwą a Kijowem rośnie z dnia na dzień. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat do obywateli, by ze względu na eskalację militarną i polityczną ze strony Federacji Rosyjskiej, nie wyjeżdżali do Ukrainy.
CZYTAJ: Lubelskie gotowe na przybycie uchodźców z Ukrainy? Jest pierwsza deklaracja
– Ta sytuacja dotyczy nas najbardziej, bo jesteśmy powiatem bezpośrednio przylegającym do granicy – mówi starosta chełmski Piotr Deniszczuk. – U nas jest jedno z większych przejść granicznych, w gminie Dorohusk, a więc musimy być przygotowani na każdy scenariusz. Mamy punkt, który zajmowałby się przyjmowaniem, i jego obsadę. Jesteśmy przygotowani jeśli chodzi o wszystkie nasze wolne moce, jeżeli chodzi o internaty. Według analizy, którą poleciłem przygotować, bylibyśmy w stanie w przypadku najczarniejszego scenariusza rozlokować nawet w granicach 1,5 tysiąca osób na terenie powiatu w różnych punktach i zabezpieczyć dach nad głową oraz ciepły posiłek.
– Wzięliśmy pod uwagę różne obiekty – dodaje starosta Deniszczuk. – Braliśmy pod uwagę świetlice wiejskie w gminach, gdzie jest dostęp do wody, do kuchni. Bowiem jest bardzo dużo takich obiektów na terenie powiatu. Ale mamy równieżtaki budynek, który przygotowujemy pod dom pomocy społecznej w Rejowcu. Tam, po umeblowaniu, będziemy dopiero tworzyli DPS, a póki co, gdyby zaistniała taka potrzeba, taka możliwość byłaby. Mamy internaty, szkoły. Tataka możliwość też jest.
– W uzgodnieniu z wojewodą lubelskim aktualizujemy listę obiektów i lokali miejskich, które mogłyby być wykorzystane do zakwaterowania uchodźców z Ukrainy – mówi rzecznik prezydenta Lublina Katarzyna Duma. – Biorąc pod uwagę zarówno obiekty, będące w zarządzie miasta, jak i należące do innych podmiotów, szacujemy że na terenie Lublina znajduje się kilkanaście tysięcy miejsc – m.in. w bursach szkolnych i internatach, akademikach czy hotelach. Ponadto punkty żywienia zbiorowego są w stanie wydawać blisko 9 tysięcy posiłków dziennie. Na terenie Lublina znajduje się również blisko 200 podmiotów publicznych i niepublicznych, świadczących usługi w zakresie ochrony zdrowia. Wydział bezpieczeństwa mieszkańców i zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta Lublin pozostaje w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami wojewody i na bieżąco uwzględnia niezbędne działania. Prezydent Lublina podtrzymuje deklarację ścisłej współpracy w tym zakresie oraz udzielenia wszelkiego możliwego wsparcia ze strony miasta służbom wojewody.
– Pismo od wojewody lubelskiego wpłynęło do nas w ubiegłym tygodniu – mówi starosta włodawski Andrzej Romańczuk. – Wskazaliśmy lokalizację w jednej z miejscowości powiatu włodawskiego. Dotyczy to dokładnie Okuninki, gdzie zadeklarowaliśmy na wstępie możliwość przyjęcia 50 uchodźców. Obiekt spełnia wszelkie warunki sanitarne. Jeżeli wystąpią większe potrzeby, będziemy organizować następne miejsca. Jesteśmy w trakcie odbioru budynku, który ma być docelowo przeznaczony na Powiatowe Centrum Usług Społecznych. To nowy budynek, który w części pomieszczeń ma już łóżka, częściowe wyposażenie. Myślę, że w razie konieczności moglibyśmy tam też zakwaterować uchodźców.
Mimo prób, nie udało nam się uzyskać informacji z lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, ile samorządów złożyło już deklaracje odnośnie miejsc do zakwaterowania i liczby osób, które mogą przyjąć.
Rosyjski resort obrony poinformował, że niektóre jednostki armii, biorące udział w ćwiczeniach w pobliżu granicy z Ukrainą, wracają do swoich stałych baz. Agencja Reutera zaznacza, że może to chwilowo uspokoić sytuację w regionie.
Jednocześnie CBS News informuje o gromadzeniu się rosyjskich wojsk na pozycjach do ataku na ukraińską granicę. Niektóre wyrzutnie artylerii dalekiego zasięgu i wyrzutnie rakiet zostały przeniesione na stanowiska strzeleckie.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum