Na ulicy Zamojskiej w Lublinie zalegają i ciągle przybywają kolejne śmieci. Chodzi o teren przed budynkiem dawnego Domu Handlowego Rusałka.
Mieszkańcy nie kryją oburzenia: – Tu jest taki syf i brud, że aż brzydnie przechodzić. Jest straszny bałagan, nikt się tym nie interesuje. Butelki, puszki, wszystko leży. Kogoś trzeba pogonić, żeby to posprzątać. Wstyd. Wiosna idzie, trzeba posprzątać. Centrum miasta musi pokazywać, jaki jest gospodarz, bo to świadczy tylko o gospodarzu.
– Sprzątanie terenu objętego zgłoszeniem przy ulicy Zamojskiej 29, w tym chodnika przylegającego do byłego domu handlowego, nie należy do obowiązków zarządcy drogi, czyli Zarządu Dróg i Mostów, ale do właściciela tego terenu – mówi Monika Głazik z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Obowiązki te nakłada na właścicieli nieruchomości Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Jednym z najważniejszych obowiązków właścicieli posesji jest obowiązek dbania o porządek na chodnikach, położonych wzdłuż ich nieruchomości. Należy do tego uprzątnięcie odpadów, błota, śniegu, lodu, liści i innego rodzaju zanieczyszczeń.
– Wyjątkiem jest sytuacja, w której między chodnikiem a granicą posesji znajduje się teren nieutwardzony, na przykład zasiana jest tam trawa czy posadzone drzewa. Wówczas właściciel nieruchomości nie ma obowiązku sprzątać takiego chodnika. Tutaj taka sytuacja nie występuje, stąd sprzątanie ciągu pieszego i wejścia do budynku handlowego leży po stronie właściciela. W miejscu tym nie ma też wyznaczonej strefy płatnego parkowania, która zwalniałaby właściciela nieruchomości z obowiązku sprzątania – dodaje Monika Głazik.
– Na miejsce udał się nasz patrol i realizuje interwencję – mówi Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Lublin. – Będziemy chcieli przeprowadzić rozmowę z właścicielem, administratorem albo zarządcą terenu. Będziemy też chcieli zobligować właściciela do jak najszybszego posprzątania tego terenu tak, aby było czysto. Jednocześnie apelujemy do wszystkich państwa, żeby z chwilą, kiedy zauważymy zaśmiecony teren, skontaktować się z dyżurnym straży miejskiej pod całodobowym bezpłatnym numerem telefonu 986.
– Przypomnę, że właściciel, zarządca, administrator danego terenu jest zobligowany w okresie zimowym do usuwania zarówno śniegu z chodnika przylegającego do posesji, jak również dachu budynku. Natomiast w przypadku zanieczyszczeń jest również zobowiązany do tego, żeby je usuwać. Mandat, który może grozić osobie odpowiedzialnej za utrzymanie czystości na danym terenie, może wynieść nawet 500 zł – informuje Robert Gogola.
– Infrastrukturę przystankową zlokalizowaną obok sprząta regularnie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne – mówi Monika Głazik. – Aktualnie na zlecenie miasta trwa sprzątanie w pasach drogowych. Prace wykonują cztery firmy. Przy ul. Zamojskiej i Wyszyńskiego w ubiegłym tygodniu odbyła się wizja lokalna i wszystkie miejsca, które są w bieżącym utrzymaniu miasta i które tego wymagały, zostały posprzątane. Należy pamiętać, że czystość otoczenia, ulic, chodników, parkingów, w dużej mierze zależy od samych mieszkańców. Dlatego też miasto oprócz organizacji akcji porządkowania prowadzi również liczne akcje edukacyjne, które mają uświadomić, że to przede wszystkim mieszkańcy mają realny wpływ na to, jak Lublin wygląda i jak się zmienia.
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. LilKa