Lublin: zimowy slalom między dziurami. A może być jeszcze gorzej

dziury 2 2022 02 10 174300

Kierowcy w Lublinie narzekają na stan nawierzchni dróg. Na wielu z nich pojawiają się ubytki. Pomimo że miasto zajmuje się problemem, to zdaniem kierowców ulice w Lublinie – zarówno te główne, jak i osiedlowe – pozostawiają wiele do życzenia.

– Praktycznie cały Lublin jest „rozwalony”. Wystarczy się przejechać i popatrzeć. Trzeba omijać niespodziewane dziury i raptownie skręcać. Jest zero jazdy po Lublinie. Nie skupiamy się na bezpieczeństwie, tylko na tym, żeby omijać dziury. Nie wiadomo, co to za dziura, czy głęboka, czy nie. Jak trafi się na bardzo głęboką, to zawieszenie może ucierpieć – mówią mieszkańcy. 

– Zimą zmienne temperatury znacząco wpływają na stan dróg w Lublinie – zaznacza Justyna Góźdź z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Miasto prowadzi intensywne prace związane z doraźną naprawą nawierzchni ulic. W pierwszej kolejności naprawiane są ulice podstawowego układu komunikacyjnego oraz te miejsca, gdzie ubytki są największe i mogą wpływać na komfort oraz bezpieczeństwo kierowców. W ostatnich dniach na terenie miasta pracowało 7 ekip, które zajmowały się wypełnianiem ubytków, między innymi na ulicach Prusa, Jaczewskiego, Północnej, Wiejskiej, Wyzwolenia czy al. Witosa. Drogowców można było również spotkać na ulicach Daszyńskiego, Niepodległości, Dożynkowej, Kunickiego, Kasprowicza, Zorzy czy na al. Warszawskiej. 

– W kolejnych dniach będzie temperatura dodatnia, później opady, następnie temperatura ujemna, oblodzenie, zamarzanie, później znowu rozmarzanie. To wszystko powoduje, że powierzchnia naszych dróg jest narażona na czynniki atmosferyczne. Powodują one ubytki w jezdni – tłumaczy Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowego Instytutu Badawczego. – Woda, która dostaje się w szczeliny asfaltu, zamarza. Lód ma mniejszą gęstość niż woda, ale przy procesie zamarzania, woda zwiększa swoją objętość, powodując uszkodzenie asfaltu.

– Niestety ze względu na pogodę o tej porze roku można spodziewać się pojawiania kolejnych ubytków. Służby miejskie na bieżąco monitorują stan jezdni. W razie potrzeby kierują na miejsce ekipy drogowe – mówi Justyna Góźdź. – Koszt wykonanych do tej pory doraźnych napraw dróg to około 230 tys. zł. W roku 2021 do Zarządu Dróg i Mostów z tytułu ubytków w nawierzchni jezdni wpłynęły 143 wnioski o wypłatę odszkodowania. W tym roku zgłoszono 61 szkód spowodowanych ubytkami nawierzchni. Zgłoszenia w tym zakresie należy kierować bezpośrednio do Zarządu Dróg i Mostów. Najlepiej za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres drogi@zdm.lublin.eu. Zgodnie z zawartymi umowami odpowiedzialność z tytułu szkód spowodowanych ubytkami ponoszą wykonawcy, a więc firmy, które na zlecenie miasta zajmują się bieżącym utrzymaniem dróg. To one ze swoich ubezpieczeń płacą odszkodowanie, a nie Zarząd Dróg i Mostów.

Szkody należy zgłaszać drogą elektroniczną na adres: drogi@zdm.lublin.eu. Formularz zgłoszeniowy znajdziemy na stronie internetowej Zarządu Dróg i Mostów. Do formularza należy dołączyć na przykład dokumentację fotograficzną z miejsca zdarzenia. 

MaTo / opr. WM

Fot. archiwum

Exit mobile version