71-letni mężczyzna zginął w Międzyrzecu Podlaskim na lokalnej drodze. Mężczyzna jechał samochodem, gdy na auto przewróciło się drzewo. Mimo podjętej reanimacji, życia 71-latka nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 9.00
– Pomimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować – mówi rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, starszy aspirant Tomasz Stachyra. – Otrzymaliśmy zgłoszenie do osoby, która jest uwięziona w pojeździe w wyniku przewróconego drzewa na pojazd. Mężczyzna został tam uwięziony. Strażacy w momencie dojazdu na miejsce rzeczywiście musieli mężczyznę ewakuować na zewnątrz pojazdu, ponieważ o własnych siłach nie był w stanie tego zrobić. Przekazali mężczyznę zespołowi pogotowia ratunkowego. Niestety lekarz na miejscu stwierdził zgon tej osoby.
CZYTAJ: Wichury w regionie. Konar spadł na jadące auto, 60-latka trafiła do szpitala
Przedwczoraj, w czwartek (17.02), konar drzewa spadł na auto, którym podróżowała 60-latka. Kobieta została ranna i trafiła do szpitala. Do tego zdarzenia doszło w Kolonii Tomaszowice.
Silne porywy wiatru mają się utrzymać w naszym regionie do godziny 18.00. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, żeby jeśli nie jest to konieczne, nie wychodzić z domu.
MaK / MaTo / opr. AKos
Fot. KWP Lublin