– Przed każdym przejściem granicznym kolejki sięgają kilkudziesięciu kilometrów; jest po kilkadziesiąt tysięcy osób, które chcą wyjechać z Ukrainy – wskazał w niedzielę szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
Jak poinformował na niedzielnej konferencji Dworczyk, jednym z największym problemów społecznych po stronie ukraińskiej są „gigantyczne kolejki na granicy – olbrzymia masa osób, które chcę z Ukrainy przedostać się do Polski”.
CZYTAJ: Rzecznik rządu: W województwach lubelskim i podkarpackim sklepy będą mogły działać w niedzielę
– Prawie przed każdym przejściem granicznym kolejki sięgają kilkudziesięciu kilometrów. Przed każdym przejściem granicznym jest po kilkadziesiąt tysięcy osób, które chcą wyjechać z Ukrainy, żeby uchronić się przed wojną – stwierdził szef KPRM. Dodał, że są to „w absolutnej większości kobiety i dzieci”.
Według Dworczyka trudna sytuacja jest spowodowana przede wszystkim procedurami na granicy ukraińskiej, „które powodują, że ruch nie może postępować w sposób płynny”. – To jest kwestia tego, że Ukraina jest w stanie wojny, broni się przed napaścią, brutalną agresją rosyjską – zaznaczył.
Szef KPRM przekazał, że w sobotę wieczorem spotkał się z gubernatorem obwodu lwowskiego Maksem Kozickim. – Gubernator zadeklarował, że władze ukraińskie podejmą kroki, by uprościć procedury po stronie ukraińskiej, po stronie straży granicznej Ukrainy tak, żeby przepływ osób mógł być bardziej płynny – wskazał.
Dworczyk zapowiedział, że Polska również podejmie kolejne działania na granicy, „które mają jeszcze podwyższyć standard opieki i atencji udzielanej uciekinierom”.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum