Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim ruszyła zbiórka darów dla rodzin z Ukrainy. Najbardziej potrzebne są: ciepłe kołdry, leki, środki opatrunkowe, żywność. Pierwszy transport z darami wyruszy jeszcze w sobotę na granicę polsko-ukraińską.
Dary można przynosić do punktu zbiórki, który powstał na parterze Collegium Jana Pawła II przy ulicy Hieronima Łopacińskiego 5 w Lublinie.
– Wśród najbardziej potrzebnych rzeczy są: ciepłe kołdry, koce termiczne, skarpety, rękawice, leki przeciwbólowe, środki opatrunkowe oraz higieny osobistej. Wszystkie dary należy spakować do torby. Prosimy, by były to rzeczy nowe lub w bardzo dobrym stanie – poinformowała w sobotę zastępca rzecznika prasowego KUL, Monika Stojowska.
CZYTAJ: Krzysztof Żuk: Nikt, kto ucieka przed wojną i dotrze do Lublina, nie zostanie sam
Niezbędna jest także woda w małych butelkach oraz żywność np. pakowany chleb oraz wędlina, jogurty pitne, konserwy, słodycze.
– Dzięki zaangażowaniu Towarzystwa Przyjaciół KUL, pierwszy transport wyruszy na granicę polsko-ukraińską jeszcze dziś – dodała rzeczniczka.
Na specjalne utworzone przez Fundację Rozwoju KUL konto można również przekazywać środki finansowe.
Nr konta 83 1050 1953 1000 0090 8154 7532 z dopiskiem Pomoc dla Ukrainy KUL.
Natomiast w liście do biskupa kijowsko-żytomierskiego Witalija Krywickiego, rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski zapewnił o modlitwie w intencji społeczności katolickiej na Ukrainie, mieszkańców Kijowa i całego Narodu Ukraińskiego.
Rektor KUL podkreślił, że społeczność akademicka stanowczo sprzeciwia się wojennej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
– Jest ona niezgodna z prawem międzynarodowym oraz łamie wszelkie systemy wartości cywilizowanych państw – dodał.
Jak podkreślił, przygotowana została wielopłaszczyznowa pomoc dla studentów, doktorantów i pracowników KUL z Ukrainy oraz ich rodzin.
– W uniwersyteckich akademikach przygotowaliśmy miejsca mieszkalne dla potrzebujących. Udzielamy pomocy socjalnej, prawnej, psychologicznej i duszpasterskiej, prowadzimy zbiórkę pieniężną na rzecz poszkodowanych przez wojnę na Ukrainie. Prosimy Księdza Biskupa o wskazanie obszarów, w których KUL mógłby jeszcze nieść niezbędną pomoc – podkreślił ks. prof. Kalinowski.
PAP / RL / opr. LysA