„10 lat za kratami” – to akcja zorganizowana przez Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie. Inicjatywa ma na celu zwrócenie uwagi na adopcję starszych pupili.
– Jest to pewien problem, bowiem psy, które mają 5-6 lat, mają mniejsze szanse na znalezienie nowego domu – mówi Dorota Okrasa z lubelskiego schroniska. – Takich starszych psów jest u nas około 60. Natomiast niewiele jest zwierząt przebywających u nas 8-10 lat. Nie każdy pies, który trafia do nas, zostaje wypatrzony przez potencjalnego właściciela. Nie każdy jest też w stanie tak zaprezentować się w grupie zwierząt, aby chwycić kogoś za serce. I to jest najbardziej przykre.
– Z reguły większe zainteresowanie jest młodszymi psami: szczeniętami lub podrostkami. A starszy pies kojarzy się z ludziom z tym, że ma swoje nawyki, trudniej będzie coś z nim zrobić. Niektórzy właściciele niedawno pożegnali swego psa i przeżyli to ciężko, więc adoptując starszego psa, automatycznie liczą się, że ta trauma może powrócić w niedługim czasie – mówi Dariusz Ornal, zoopsycholog i trener psów.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wizyta w lubelskim schronisku
A starsze psy wcale nie muszą trudniej dopasować się do nowego środowiska. – To sprawa indywidualna dla każdego zwierzęcia. Pies jest zwierzęciem stadnym, społecznym. Tak samo my ludzie, nawet starsi, trafiając w nowe środowisko, staramy się do niego dopasować. Zwierzętom przychodzi to troszeczkę trudniej, ale nawet i te starsze potrafią się dostosować – wyjaśnia Dariusz Ornal.
– Wcale tak nie jest, że starszego psa jest trudniej wychować. Może być nawet odwrotnie – stwierdza Dariusz Ornal. – Na pewno łatwiej nauczyć go zostawania w domu, nieniszczenia przedmiotów, czystości w domu. Wymiana zębów u szczeniąt kojarzy się z tym, że mogą być podgryzania i nas, i mebli, i schodów. To wszystko w starszym wieku zanika.
– Jest to przykre i dramatyczne, że wspaniałe, żywe istoty mieszkają w klatce. Pomimo największych starań i wysiłków nie jesteśmy im w schronisku dać tego, czego najbardziej pragną – zachęca do adopcji zwierząt Dorota Okrasa.
– To już moja druga adopcja psa ze schroniska. Ten ma około 4 miesiące. Chciałam starszego, ale moja suczka jest średnio tolerancyjna wobec innych zwierząt, więc musiałam wybrać szczeniaczka, żeby go zaakceptowała. Ale uwielbiam starsze psy. Łatwiej zakochać się w szczeniaczku. A starszy pies nikogo nie zachwyca, jest nieraz poturbowany przez życie, więc wzrusza mnie sam jego widok – mówi jedna z lublinianek.
– Tę sprawę każdy musi indywidualnie przemyśleć. Nie ma złych psów, ale różnie bywa z naszymi intencjami, Starszy pies potrafi wnieść tyle samo radości i ciepła w nasz dom, co szczeniak – dodaje Dariusz Ornal.
Aktualnie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie znajduje się 356 zwierzaków. Są to psy, koty i zwierzęta egzotyczne.
InYa / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska