Wszystkie drogi wojewódzkie na Lubelszczyźnie są przejezdne, ale kierowcy mimo wszystko muszą uważać. Wieczorem na pewno wystąpią oblodzenia i taki stan będzie się utrzymywał przez cały tydzień – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
– Już teraz jest ślisko i jeździ się ciężko. Typowa zimowa plucha – skarżą się kierowcy z Lublina. – To jest połączenie wszystkiego, trochę pada, jest trochę śniegu. Jest też lód. Trzeba uważać. Jest ślisko. Nie jest posypane. Ale po mieście jakoś da się jeździć, nawet po osiedlach – mówią kierowcy.
– Obecnie drogi wojewódzkie są przejezdne – zapewnia rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich, Kamil Jakubowski. – W południowo-wschodniej części województwa oraz w okolicach Puław, Ryk, Dęblina, Annopola oraz Kraśnika może występować tak zwana śliskość zimowa. Obecnie na drogach wojewódzkich pracuje 20 sztuk sprzętu do zimowego utrzymania dróg – dodaje.
– Dzisiaj (02.02) w województwie lubelskim możemy spodziewać się przelotnych opadów śniegu, deszczu ze śniegiem, nawet przechodzącego w sam deszcz – zapowiada Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowego Instytutu Badawczego. – Jeszcze w godzinach wieczornych wartości będą lekko dodatnie, dosłownie jeden stopień „na plusie”. Ale w nocy temperatura spadnie aż do minus 4 stopni Celsjusza. Dlatego możemy spodziewać się, że to co spadło w dzień będzie zamarzało. Co za tym idzie, będą oblodzenia, będzie ślisko i niebezpiecznie.
– Najważniejsza rzecz to doszkalać się. Żeby taka pogoda nie zaskakiwała kierowców, żeby nie zrzucać winy na drogowców, trzeba być przygotowanym na zmienne warunki – przekonuje Krzysztof Ćwikliński, instruktor techniki jazdy w ODTJ WORD w Lublinie. – To jest podstawą. Jeżeli natomiast już znajdujemy się w takich warunkach to zdrowy rozsądek ponad wszystko. Należy zachowywać odstępy pomiędzy pojazdami, jechać z rozwagą, nie „przeginać” po prostu.
– Mam złe informacje dla kierowców, ponieważ codziennie w województwie lubelskim będzie obserwowany delikatny opad – ostrzega Grzegorz Walijewski. – To będą różne opady. Śnieg, deszcz ze śniegiem i deszcz. Plusem jest to, że nie będzie ich dużo. W dzień wartości będą dodatnie, w nocy wszystko będzie zamarzać, bo będą wówczas wartości ujemne. Ciepło przybędzie dopiero w weekend.
– Jak jest ślisko, to warto delikatnie startować z dwójki – radzą doświadczeni kierowcy. – Ograniczyć szybkość i mieć zimowe opony. Uwaga jest najważniejsza, wtedy bezpiecznie się jedzie – dodają.
Są też dobre informacje dla kierowców i pieszych – w najbliższych dniach w województwie lubelskim nie będzie mocno wiało. Najmocniej dzisiejszej (02.02) nocy – do 50 kilometrów na godzinę.
FiKar / opr. PrzeG
Fot. archiwum