Jak informuje Straż Graniczna, już ponad 200 tysięcy osób dotarło z Ukrainy na terytorium Polski uciekając przed rosyjską agresją. Część udaje się do znajomych i krewnych w Polsce i poza naszymi granicami. Wiele osób trafia jednak do ośrodków przygotowanych przez samorządy na Lubelszczyźnie.
Jeden z nich powstał w Zespole Szkół w Ostrowie Lubelskim.
– Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się nam błyskawicznie przygotować pomieszczenia po dawnym internacie – mówi starosta Lubartowski Ewa Zybała: – Ludzie przyjechali tak naprawdę bez żadnego wsparcia, bez pomysłu gdzie mieliby mieszkać, a dostali tego samego dnia mieszkanie, pomoc lekarską, jedzenie. We współpracy z gminą Ostrów Lubelski wszystko udało się zrobić.
Dziś w ośrodku w Ostrowie Lubelskim przebywa 30 osób, głównie kobiet z dziećmi. Wśród nich jest pani Krystyna, która przed wojną uciekła z Wołynia: – Zostali tam nasi krewni, ale co możemy zrobić. Zebraliśmy się i wyjechaliśmy z naszego domu.
Najmłodszy uchodźca to roczne dziecko, któremu konieczne było udzielenie pomocy lekarskiej, ponieważ maluch trafił do Ostrowa z zapaleniem płuc. Pomocy udzieliła mu miejscowa lekarka.
JPi/ opr. DySzcz
Fot. Jerzy Piekarczyk