W przyszłym tygodniu wyjdzie pierwszy transport broni defensywnej za naszą wschodnią granicę – zapowiedział w piątek (4.02) premier Mateusz Morawiecki. Bezpieczna Ukraina to europejska i polska racja stanu – podkreślił.
Szef rządu odwiedził w piątek Zakłady Mechaniczne „Tarnów”. Podczas wystąpienia zwracał uwagę, że bezpieczna Ukraina, bezpieczna granica to europejska i polska racja stanu. Zapewniał, że strona polska jest w kontakcie z ukraińskimi sąsiadami. Dodał też, że jesteśmy po rozmowach w tym temacie z wieloma przywódcami.
Mateusz Morawiecki poinformował też, że w drodze do Tarnowa rozmawiał z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem o bezpieczeństwie na wschodniej flance UE i NATO. – Widzimy tę narastającą presję, narastającą agresję ze strony Rosji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ten kto chce być broniony, musi mieć czym się bronić. Po stronie ukraińskiej widzimy tę determinację do obrony – mówił szef rządu.
Przypomniał, że niedawno odwiedził Kijów i – jak mówił – wyraźnie widział tę wolę obrony. Zaznaczył jednocześnie, że czasem brakuje sprzętu, dlatego „po naszej stronie musi być szybkość działania i sprawczość”. – Mówiłem o moździerzach, o granatnikach – dodał przypominając swoje deklaracje z Kijowa dotyczące wsparcia Ukrainy.
– Dzisiaj najważniejsze jest bezpieczeństwo, to po to uzbrajamy armię; po to jest właśnie nasza armia, aby dostarczyć nam tego podstawowego dobra, jakim jest bezpieczeństwo i żołnierz musi być jak najlepiej wyposażony – mówił.
– Dzisiaj po to, żeby nasz ukraiński sąsiad mógł się jak najlepiej bronić przekazujemy na Ukrainę broń defensywną, kilkadziesiąt tysięcy pocisków artyleryjskich, przekazujemy także moździerze i granatniki – powiedział premier dodając, że w przyszłym tygodniu wyjdzie pierwszy transport.
RL / PAP / opr. WM
Fot. Kancelaria Premiera Twitter