– Energia jądrowa jest ratunkiem dla transformacji energetycznej – uważa prof. Wacław Gudowski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Świerku. Na antenie Radia Lublin wyjaśniał, że jest to jedyne źródło bezemisyjnej energii, które można zbudować stosunkowo szybko, małym kosztem terytorialnym.
KGHM Polska Miedź podpisała mowę z amerykańską firmą NuScale Power na budowę małych reaktorów jądrowych, które mają umożliwić spółce uniezależnienie się od energii z węgla. Inwestycja ma być gotowa w 2029 roku.
Zdaniem prof. Gudowskiego problemem w dotrzymaniu tego terminu może być brak odpowiednich regulacji prawnych.
– Państwo musi odpowiadać za licencjonowanie. Dałbym taką dobra radę, żeby politycy zajęli się stworzeniem systemu, w jaki sposób te reaktory licencjonować, żeby były bezpieczne. Uważam, że do tego procesu Polska jest najmniej przygotowana. Boję się, że opóźnienia będą bardziej po stronie formalnej niż po stronie technologicznej. Mnóstwo ludzi pracuje nad rozwiązaniami technicznymi, niewiele osób pracuje nad tym, żeby przygotować ramy prawne. Polskie prawo atomowe jest bardzo przestarzałe – dodaje prof. Wacław Gudowski.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Ekspert Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Świerku podkreśla, że współczesna technologia jądrowa jest bezpieczna i ekologiczna, a systemy przetwarzania zużytego paliwa są coraz wydajniejsze.
KosI / opr. PrzeG
Fot. RL