– Lotnisko w Hostomlu pod Kijowem, gdzie wcześniej wysadzono rosyjski desant i toczyły się zacięte walki, zostało zajęte przez siły wroga – poinformowała agencja UNIAN, powołując się na kancelarię prezydenta Ukrainy.
Wcześniej sztab generalny Ukrainy podawał, że na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem wysadzono desant z 20 rosyjskich śmigłowców Ka-52 i Mi-8 i że toczą się walki.
CZYTAJ: Rosyjskie wojsko zajęło elektrownię atomową w Czarnobylu
Obrzeża ukraińskiego miasta Mariupol nad Morzem Azowskim znalazły się pod ciężkim ostrzałem sił rosyjskich – podała w czwartek wieczorem agencja Reutera, powołując się na źródła dyplomatyczne. W Mariupolu słychać było setki eksplozji.
To miasto na wschodniej Ukrainie, w obwodzie donieckim, dziewiąte największe miasto kraju. Mieszka w nim ponad 400 tys. osób.
Rosyjscy wojskowi zajęli elektrownię atomową w Czarnobylu – poinformował przedstawiciel biura prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. – Po zaciętej walce nasza kontrola nad czarnobylskim terenem została utracona. Nie jest znany stan obiektów byłej czarnobylskiej elektrowni atomowej, osłony i zbiornika jądrowych odpadów – dodał. Jak wskazał, po całkowicie bezsensownym ataku Rosjan na tym kierunku „nie można mówić o tym, że elektrownia czarnobylska jest bezpieczna” – pisze Ukraińska Prawda. Biuro prezydenta Ukrainy uważa, że to dziś jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla Europy, bo rosyjskie wojska mogą przygotowywać prowokacje na tym terenie albo „wykorzystają uszkodzenia obiektów, które powstały w wyniku ataków, by oskarżyć o to Ukrainę albo sami uszkodzą niebezpieczne obiekty”.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/STANISLAV KOZLIUK