Godz. 12:40 – AKTUALIZACJA
Rosyjskie działania dywersyjne w Kijowie ustały – podaje doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowicz. Jak dodał, wrogie działania zostały zneutralizowane.
Od rana do stolicy wjeżdżały konwoje samochodów wojskowych przejętych od ukraińskiej armii, z żołnierzami przebranymi w ukraińskie mundury. Do starć dochodziło w rejonie dzielnicy Obołoń. Ukraińskie siły zbrojne informowały w mediach społecznościowych o ofiarach śmiertelnych wśród dywersanta, pokazując też zdjęcia ich ciał.
Ołeksyj Arestowicz mówił, że oprócz Obołonia, działania były prowadzone także w dzielnicach Łukjanowka i Peczerska, ale ostrzał szybko się skończył. Jak dodał, od 12:20 nie było żadnych strzałów.
Godz. 11:55
Rosyjskie czołgi są już w Kijowie. Armia wjechała do dystryktu Obołon na północy ukraińskiej stolicy. Według świadków toczą się tam teraz walki, a Rosjanie strzelają do cywilnych budynków.
CZYTAJ: Rosjanie próbują otoczyć Kijów. Trwają walki w stolicy Ukrainy [AKTUALIZACJA]
Według informacji ukraińskiej armii rosyjskie czołgi próbują zdobyć Kijów od północy i północnego wschodu. Czołgi pojawiły się w północnej dzielnicy Obołon. Trwają tam ciężkie walki, a mieszkańcy alarmują, że Rosjanie ostrzeliwują budynki mieszkalne. Ministerstwo Obrony Ukrainy apeluje, aby ludzie używali koktajli Mołotowa przeciwko rosyjskim oddziałom. Ochotnikom ma być wydawana broń. W kraju obowiązuje stan wojenny i powszechna mobilizacja co oznacza, że do walk mogą zostać wysłani wszyscy miedzy 18 a 60 rokiem życia.
Prezydent Wołodymir Załenski także wezwał do oporu. Zapowiedział, że choć jest dla Rosjan najważniejszym celem, to zostaje z rodziną w Kijowie. Minister Obrony Ukrainy szacuje, że Kijów może zostać zdobyty przez Rosjan jeszcze dzisiaj.
CZYTAJ: Trwa ostrzał rakietowy Charkowa [ZDJĘCIA]
Rosjanie ponownie ostrzeliwują natomiast rakietami miasto Charków na wschodzie kraju. To tam toczą się obecnie najcięższe walki. Ukraińska armia twierdzi też, że do nalotów na Kijów Rosjanie używają lotniska w białoruskim Homlu. Już wcześniej informowano, że rosyjska armia weszła na Ukrainę także od strony Białorusi, która wspomaga Moskwę w napaści na Ukrainę.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. PAP / PAP