– Napór na polską granicę nie ustaje. Każdego dnia zmienia się liczba cudzoziemców i miejsca, w których próbują przejść granicę polsko-białoruską. Służbom białoruskim zależy na tym, żeby ich działania były nieprzewidywalne – oceniła w poniedziałek (21.02) rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Michalska przekazała, że w niedzielę (20.02) w okolicach Czeremchy ok. godz. 4.00 nad ranem 17 cudzoziemców próbowało siłowo przekroczyć granicę. W tym samym czasie białoruskie służby graniczne rzucały kamieniami w funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zatrzymywali migrantów. Wszystkie osoby – 11 obywateli Egiptu, 3 obywateli Syrii, 2 Senegalu i jedna osoba z Indii – otrzymały postanowienia o zawróceniu do linii granicy.
CZYTAJ: W Białej Podlaskiej i Włodawie powstają miasteczka dla obrońców granic [ZDJĘCIA]
– Na tym samym odcinku – w niedzielę przed północą – zauważyliśmy 10 osób, które przeszły granicę. Polskie patrole podjęły pościg. Cudzoziemcy zostali zatrzymani i zawróceni na Białoruś – powiedziała Michalska.
W poniedziałek ok. 1.00 w nocy, również na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze, kilka osób przecięło zaporę z drutu żyletkowego, rzucało kamieniami w kierunku polskich patroli. Jednak po pewnym czasie zrezygnowali z przejścia i wrócili w głąb Białorusi.
CZYTAJ: Straż Graniczna: ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 36 osób
Godzinę później, ok. 2.00 w nocy, także w okolicach Czeremchy, polskie patrole były oślepiane laserami przez służby białoruskie. – Widzieliśmy przemieszczające się po białoruskiej stronie kilkudziesięcioosobowe grupy cudzoziemców. Jednak nie podjęli oni próby przekroczenia granicy – oznajmiła Michalska.
Natomiast w okolicach Michałowa, w niedzielę ok. godz. 22.00 grupa migrantów wdarła się na terytorium Polski. Wcześniej ludzie ci przecięli concentrinę. Zostali zatrzymani i zawróceni na Białoruś.
– W poniedziałek w Mielniku widzieliśmy 8 osób w pobliżu linii granicy. Służby białoruskie cięły concentrinę. Prawdopodobnie przygotowywali miejsce do przekroczenia granicy przez tę grupę migrantów. Kiedy do zapory podeszły polskie patrole, białoruscy funkcjonariusze i migranci się wycofali – relacjonowała rzecznik.
– Taktyka służb białoruskich jest taka, że próby przekroczenia granicy są organizowane raz z większym, innym razem mniejszym zaangażowaniem sił. Zmieniane są także miejsce. Oceniamy, że Białorusini chcą być nieprzewidywalni – powiedziała Michalska.
Od początku 2022 roku funkcjonariusze SG odnotowali ponad 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku było to 39,7 tys. prób, z czego 1,7 tys. w grudniu, 8,9 tys. w listopadzie, 17,5 tys. w październiku, 7,7 tys. we wrześniu, 3,5 tys. w sierpniu.
Od 1 grudnia 2021 do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Wcześniej na tym samym terenie, od września do grudnia, obowiązywał stan wyjątkowy.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Straż Graniczna Twitter / archiwum