Okoliczne drogi pełne są samochodów czekających na Ukraińców uciekających do Polski. Ludzie czekają nawet dwie doby, nocą przy temperaturze poniżej 0 stopni, często w przelotnych opadach śniegu. Wolontariusze rozdają ciepłe posiłki, już po przejściu granicy, przy piecu można ogrzać się w świetlicy w Hrebennem. A wszelką pomoc i miejsce odpoczynku otrzymać w punkcie recepcyjnym w Lubyczy Królewskiej.
27.02.2022, fot. Iwona Burdzanowska