Trzeci tydzień zimowego okresu przygotowawczego mają za sobą piłkarze drugoligowego Motoru Lublin.
Jak ten czas ocenia trener zespołu Marek Saganowski? – Pierwszy tydzień był dla nas ciężki. Boiska były bardzo oblodzone. W zwiazku z tym mieliśmy dużo drobnych urazów, które dyskwalifikowały zawodników z treningów, nie mówiąc już o udziale w sparingach. Cieszymy się, że ci piłkarze powolutku wracają do treningów. Kadra jest już liczna i rywalizacja wewnątrz niej dosyć duża.
We wtorek lubelski klub pochwalił się zakontraktowaniem Jakuba Koseckiego. 31-letni piłkarz podpisał umowę do 30 czerwca bieżącego roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
W bogatym CV grający na pozycji pomocnika zawodnik ma dwa mistrzostwa i Puchary Polski, zdobyte z Legią Warszawa. W kraju bronił również barw ŁKS-u, Lechii Gdańsk, Śląska Wrocław i Cracovii, notując łącznie 110 meczów na poziomie ekstraklasy. Za granicą grał w niemieckim SV Sandhausen i tureckim Adana Demirspor Kulübü. Ma również na koncie pięć występów w seniorskiej reprezentacji narodowej.
Co zatem przekonało Jakuba Koseckiego do występów w Motorze? – Pierwszy kontakt był już w grudniu. Znam się dobrze z trenerem Saganowskim, więc porozmawialiśmy, jak to może wyglądać. Przyszedłem na pierwszy trening 10 stycznia, spodobało mi się. Na pewno Marek Saganowski miał duży wpływ, na to, że podpisałem kontrakt. Znam też chłopaków z boiska. Jestem zadowolony z tego, w jakim kierunku idzie klub. Wiem, że ma bardzo duże ambicje. I z tego powodu postanowiłem podpisać kontrakt. Jest fantastyczny stadion, a kibice i zawodnicy bardzo pragną sukcesu – odpowiada Jakub Kosecki.
Poza Koseckim w zimowym okienku transferowym Motor ściągnął także 20-letniego obrońcę Jakuba Świecińskiego. Czy kibice „żółto-biało-niebieskich” mogą jeszcze liczyć na kolejne transfery? – Mam nadzieję, że dotrze do nas jeszcze jeden zawodnik, może dwóch. Nic nie zamykamy, czekamy – dodaje Marek Saganowski.
W niedzielę (07.02) w spotkaniu sparingowym w Lubartowie Motor Lublin zmierzy się z Siarką Tarnobrzeg.
JK / Media klubowe Motoru Lublin / opr. ToMa
Fot. archiwum