Przez województwo lubelski będzie przebiegała trasa pociągu ratunkowego dla poszkodowanych w wyniku działań zbrojnych na Ukrainie. Gdyby zaszła taka konieczność, ranni będą odbierani przez medyków na wyznaczonych stacjach w regionie – przekazał wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Podczas piątkowej konferencji wojewoda lubelski odniósł się do sprawy uruchomienia pociągu ratunkowego do transportu poszkodowanych z Ukrainy. Wcześniej informował o tym minister zdrowia Adam Niedzielski.
Wojewoda podkreślił, że ta forma wsparcia nie dotyczy opieki medycznej dla uchodźców z Ukrainy.
– Chodzi o ewentualne udzielanie przez Polskę pomocy medycznej poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych, przede wszystkim rannym – sprecyzował Sprawka.
Wyjaśnił, że jeżeli będą pojedyncze sytuacje, to wtedy poszkodowani – po przekroczeniu granicy na przejściu – będą kierowani do wyznaczonych szpitali, których zadaniem jest udzielanie świadczeń dla osób poszkodowanych w wyniku działań zbrojnych.
CZYTAJ: Wojewoda lubelski o pomocy dla uchodźców
– Gdyby okazało się, że ta skala jest bardzo duża, wówczas przygotowany jest wariant pociągu ratunkowego. Jego trasa będzie przebiegać przez woj. podkarpackie i przez woj. lubelskie – dodał wojewoda.
Zapewnił, że Lubelszczyzna jest też przygotowana na sytuacje wyjątkowe, gdyby na przykład okazało się, że dalszy transport danego rannego pociągiem zagrażałby jego życiu i zdrowiu, w związku z czym trzeba mu udzielić szybkiej pomocy.
– Wówczas na wskazanych stacjach – na których ten pociąg może się zatrzymać – mamy wyznaczone szpitale i zespoły ratownictwa medycznego, które będą odbierać taką osobę z pociągu i dalej zabezpieczać dla niej świadczenia medyczne – wyjaśnił Lech Sprawka.
Nie sprecyzował, o jakie stacje chodzi. – Są to informacje wrażliwe – uzupełnił.
Minister zdrowia przekazał w piątek na Twitterze, że „pociąg ratunkowy dla blisko 150 rannych już prawie gotowy”. W czwartkowej rozmowie z Wirtualną Polską informował, że pociąg sanitarny z pełną obsługą ratowniczą i wyposażeniem medycznym, który może transportować rannych, jest przygotowywany.
– W najbliższych dniach zaplanowane są ćwiczenia z jego użyciem – zapowiedział. Skład – jak wyjaśniał – miałby służyć do odbierania rannych z granicy z Ukrainą.
– To rozwiązanie stworzone zupełnie od zera, do tej pory nie było wykorzystywane w Polsce – powiedział Niedzielski.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com