Do punktu recepcyjnego w Dorohusku przy granicy z Ukrainą docierają uchodźcy. Punkt uruchomiono wczoraj, a dotychczas przewinęło się przez niego już ponad 150 osób.
– Pierwsze osoby dotarły zaraz po otwarciu punktu, ale nie chciały się rejestrować – mówi zastępca kierownik ośrodka, Renata Lalik. – Gdzieś w okolicach 17.00/18.00 zaczęło się robić tłoczno. Największym zaskoczeniem dla nas był bus, który przyjechał z 55 osobami. Było to w okolicach 22.00/23.00. Rano było 116 osób. Zostały one już oddelegowane do miejsca zakwaterowania, część osób odjechała we własnym zakresie. Na tę chwilę jest około 40 przybyłych osób. Ta sytuacja się zmienia. Ludzie są odsyłani do miejsca zakwaterowania, a jeśli nie mają dokąd, to też zbieramy grupy, żeby zawieść je do miejsca wyznaczonego przez województwo – dodaje.
CZYTAJ: Lubelskie: punkty medyczne przy granicy udzielają pomocy pierwszym uchodźcom z Ukrainy
W Lubelskiem na terenach przygranicznych utworzono 4 punkty recepcyjne: w Dorohusku, Zosinie, Dołhobyczowie i Hrebennem. Ukraińcy mogli uzyskać tam pomoc medyczną i schronienie do czasu skierowania do zbiorowych miejsc pobytu. Ze wsparcia mogą skorzystać także osoby, które mają schronienie u znajomych czy rodziny, aby mogli odpocząć.
TSpi / opr. LysA
Fot. TSpi