Piłkarze ręczni Azotów Puławy wygrali z Zagłębiem Lubin 32:31 w meczu 16. serii PGNiG Superligi. Puławianie mieli problemy ze znacznie niżej notowanym rywalem. Do przerwy przegrywali 16:18, a zwycięską bramkę rzucił Andrii Akimienko tuż przed końcową syreną.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Azoty Puławy – Zagłębie Lubin
Trener puławian Robert Lis przyznał, że jego podopieczni zagrali znacznie słabiej niż w poprzednich meczach: – Nie da się grać całej rundy na jedynym poziomie. Bardzo dobrze zagraliśmy cztery mecze na wyjazdach, a teraz przyszedł kryzys. Całe szczęście, że przyszedł w domu, bo gdyby mecz był na wyjeździe, przy takiej dyspozycji nie byłoby nawet jednego „oczka”. Ale taki jest sport i należy się cieszyć z trzech punktów, bo nie zawsze da się przekonująco wygrać.
Najwięcej bramek dla Azotów zdobyli: Michał Jurecki, Piotr Jarosiewicz i Łukasz Rogulski – po 6.
Puławski zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
AR / Biuro prasowe PGNiG Superligi / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski