27.03.2022 Alfabet lubelski / Ukraiński teatr w Lublinie

276027172 336991225076766 290071468317173076 n 2022 03 21 213057

U jak ukraiński teatr w Lublinie

Dramat ukraiński narodził się na początku XIX wieku jako świadectwo budzenia się nowoczesnej świadomości narodowej. Po pierwszej fali rozwoju sceny ukraińskiej w ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku we w wschodniej części Ukrainy (przede wszystkim w Charkowie) pojawiła się grupa twórców teatralnych, których nazwano „Koryfeuszami”. Byli to antreprenerzy, dramaturdzy i aktorzy, pionierzy ukraińskiego teatru, którzy dzięki swojej aktywności przyczynili się do odrodzenia tożsamości narodowej Ukraińców i przypomnienia nie tylko swoim rodakom, że istnieje ich własna autonomiczna kultura. To właśnie oni na przełomie XIX i XX wieku często odwiedzali Lublin.

Pierwszy odnotowany występ teatralnego zespołu ukraińskiego (nazywanego wówczas zgodnie z wymogami carskiej cenzury i rosyjską polityką historyczną – małoruskim bądź małorosyjskim) miał miejsce w 1892 roku. Wówczas to na deskach najważniejszej sceny w mieście, czyli w ówczesnym Teatrze Zimowym przy ul. Namiestnikowskiej, wystąpiła trupa Marka Kropywnyckiego – jednego z czołowych „Koryfeuszy”. Później co kilka lat odwiedzały Lublin ukraińskie grupy teatralne prezentując z jednej strony swój klasyczny repertuar z Natałką Połtawką Iwana Kotlarewskiego i adaptacjami utworów Tarasa Szewczenki, z drugiej nowsze sztuki świadczące o nawiązywaniu przez dramaturgię ukraińską do trendów, które wówczas dominowały w Europie, czyli do realizmu i naturalizmu. Warto także dodać, że Ukraińcy sięgali także po sceniczne adaptacje polskich dzieł – m.in. Józefa I. Kraszewskiego czy Stanisława Moniuszki.

Lublinianie generalnie przyjmowali dość ciepło występy ukraińskich teatrów, prasa przyjmowała je zwykle uwagami typu: „przy dobrej grze artystów, wesołej i skocznej muzyce, całość przedstawiła się barwnie”, „obraz malowniczy w ułożeniu, odegrany żywo i z przejęciem”, „rzecz obrazowa i trzymana w charakterystycznym tonie”. Odnotowane przez prasę występy zespołów ukraińskich miały miejsce jeszcze w latach 20. minionego wieku.

Teatr ukraiński powrócił do Lublina po 1989 roku m.in. za sprawą studentów i artystów z Ukrainy związanych z naszym miastem. Jednym z ciekawych tego przykładów jest napisana w latach 90. przez Oleksandra Irwańca sztuka Kłamczuch z placu Litewskiego, której akcja rozgrywa się właśnie na tytułowym placu pod Baobabem (była także tam wystawiana). W tej słodko-gorzkiej historii, napisanej po ukraińsku, polsku i rosyjsku, Irwaneć przedstawia skomplikowane relacje zarówno pomiędzy samymi Ukraińcami, jak i Polakami oraz Rosjanami. A wszystko to dzieje się w miejscu związanym z Unią Lubelską w przededniu wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Warto też pamiętać, że we współczesnym Lublinie Ukraińcy stanowią ważny element kultury miasta. Tytułem przykładu. Od połowy lat 80-tych bliskie kontakty z literaturą i sztuką ukraińską łączą środowisko kwartalnika „Akcent”. Jego wieloletni redaktor – Bohdan Zadura jest dziś jednym z najlepszych tłumaczy literatury ukraińskiej na polski. Liczne polsko-ukraińskie wydarzenia artystyczne od lat organizują Warsztaty Kultury. W Lublinie często bywali i bywają najważniejsi ukraińscy poeci, pisarze, malarze, animatorzy kultury. Niektórzy z nich są bardzo blisko związani z naszym miastem – jak chociażby tłumacz Andrij Saweneć (autor m.in. ukraińskiego przekładu „Poematu o mieście Lublinie” Józefa Czechowicza), wybitna dramatopisarka Olga Maciupa i – last but not least – Iwan Dawydenko twórca zdobywającego coraz większa popularność magazynu literackiego „Malkontenty”.

Jarosław Cymerman

Na zdjęciu anons o występie ukraińskiego teatru w Lublinie w „Ziemi Lubelskiej” z 1909 roku, fot. polona.pl

Exit mobile version