Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła od początku wojny co najmniej 39 samolotów i 40 śmigłowców wroga – podała dziś nad ranem (5.03) agencja Ukrinform, powołując się na komunikat dowództwa sił powietrznych Ukrainy zamieszczony na Facebooku.
Obrona powietrzna kraju nadal niszczy wrogie lotnictwo i atakuje sprzęt i kolumny wojskowe okupanta – czytamy w komunikacie.
CZYTAJ: Mariupol okrążony. Trwa rosyjskie oblężenie
Wczoraj (4.03) dwa samoloty szturmowe typu Su-25 zostały zestrzelone w obwodzie czernihowskim, a trzeci pod Wołnowachą oddaloną o 60 km na południowy zachód od Doniecka. Rosjanie stracili też 3 śmigłowce – podało ukraińskie dowództwo sił powietrznych.
CZYTAJ: Pentagon: Rosja wystrzeliła już ponad 500 rakiet. Kolumna pod Kijowem wciąż stoi
Tymczasem Ukraina zachowała nadal „znaczną większość” sił powietrznych, w tym samolotów i śmigłowców bojowych oraz maszyn bezzałogowych i systemów ziemia-powietrze – powiedział agencji Reutera przedstawiciel resortu obrony USA.
Fakt, że 9 dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji ukraińskie lotnictwo nadal przeprowadza operacje, a tamtejszy system obrony przeciwpowietrznej uważa się nadal za sprawny, zaskoczył ekspertów wojskowych – pisze Reuters.
CZYTAJ: Ukraiński sztab generalny: Wojsko rosyjskie koncentruje się na okrążeniu Kijowa
Szef dyplomacji Ukrainy Dmytro Kułeba poinformował z kolei w kanale telewizji parlamentarnej Rada TV, że ukraińskie resorty spraw zagranicznych, obrony i infrastruktury zorganizowały bezpieczne trasy dostaw broni i sprzętu wojskowego do kraju.
„Mamy wiarygodnych przyjaciół i partnerów, którzy stale dostarczają nam broń konieczną do obrony przed agresorem” – oznajmił minister.
Wyjaśnił, że dostawy broni trafiają na ukraińską granicę, skąd resort infrastruktury będzie przewoził je w głąb kraju, a ministerstwo obrony zajmie się dystrybucją.
PAP / opr. GRa
Fot. PAP / Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy