Polacy, którzy przyjmują uchodźców z Ukrainy, mogą od ubiegłego tygodnia wnioskować o rekompensaty finansowe. Tak jest w teorii, bo – jak się okazuje – w praktyce część samorządów proces wnioskowania uruchomiła dopiero dzisiaj.
Urzędnicy apelują o zwracanie uwagi na załączniki, które będą gwarantowały wypłatę pieniędzy.
40 złotych dziennie za każdą osobę przez maksymalnie 60 dni. W niemal wszystkich samorządach w województwie lubelskim można już składać wnioski dotyczące zwrotu kosztów przyjęcia i zakwaterowania uchodźców z Ukrainy.
– W Świdniku chętnych jeszcze nie ma, chociaż wnioski można składać od dzisiaj (21.03) – mówi zastępca burmistrza Świdnika, Marcin Dmowski. – Wniosek jest bardzo prosty, wystarczy tylko wymienić te osoby. Oczywiście pamiętajmy o tym, że osoby, które mieszkają w naszych mieszkaniach, muszą mieć numer PESEL. Pierwsza wiec sprawa to nadanie numeru PESEL osobom uciekającym z Ukrainy. Później wypełniamy prostą deklaracje, umowa będzie między miastem a osobą posiadającą mieszkanie.
Urząd Miasta w Lublinie w tej sprawie wnioski przyjmuje od ubiegłej środy, ale dotychczas wpłynęło ich kilkanaście.
Monika Artymiak, dyrektor Biura Obsługi Mieszkańców w Lublinie apeluje do Polaków, aby podczas wypełniania wniosków pamiętać o kilku elementach. – Dla każdej osoby, którą goszczą, muszą wypełnić specjalną kartę, którą jest załącznikiem do wniosku. Na tej karcie będą dane tej osoby i jej numer PESEL, bądź numer dokumentu tożsamości.
– Ukraińcy, którzy zostaną wpisani we wniosku, muszą być przyjmowanie nieodpłatnie. We wnioskach są zwarte klauzulę pouczające o odpowiedzialności karnej – przypomina wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik. – Klauzula poświadczenia nieprawdy, to jest wniosek o pieniądze, więc trzeba go podpisać z pełną odpowiedzialnością. Druga rzecz to oświadczenie, że osoba, która składa wniosek, nie wynajmuje za pieniądze uchodźcom z Ukrainy mieszkania i równolegle występuje o tę pieniądze.
Marcin Dmowski zapewnia, że przynajmniej w Świdniku wszystkie wnioski będą wnikliwie analizowane: – Mogą zdarzyć się osoby, które zechcą to wykorzystać w negatywny sposób. Pracownicy Urzędu Miasta będą odwiedzać te miejsca, w których są obywatele Ukrainy.
40 złotych dziennie to kwota przyznawana za przyjęcie każdego Ukraińca. Zarówno za dorosłego jak i za dziecko, jest też niezależna od tego ilu gości zostanie przyjętych. Pieniądze mają być wypłacane maksymalnie w ciągu 30 dni od dnia złożenia wniosku
Wnioski dotyczące rekompensat za przyjęcie uchodźców przyjmują wszystkie Biura Obsługi Mieszkańców w Lublinie.
FiKar / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska