„Żyjemy, ale nie wiemy, co nas czeka”. Uchodźcy na granicy w Dorohusku

20220306 120632 2022 03 06 200651

Ponad 960 tys. uchodźców z Ukrainy przyjechało do Polski od początku rosyjskiej agresji na ten kraj – poinformowała dzisiaj (06.03) Straż Graniczna. W Dorohusku każdego dnia granicę przekracza kilkanaście tysięcy osób.

CZYTAJ: Wolontariusze z Dorohuska apelują: Nie potrzebujemy niektórych darów. Pytajcie, zanim je przywieziecie

– Jestem z Żytomierza. Nie wiem, co będę tu robić. Myślami jestem jeszcze tam – mówi Tatiana spotkana dzisiaj na przejściu granicznym w Dorohusku. – Komunikacja praktycznie nie działa, zbombardowali lotnisko, stacje benzynowe, przychodnie, szkołę numer 25. Czujemy strach i trwogę, bo żyjemy, ale nie wiemy co nas czeka.

CZYTAJ: „Chcemy, żeby każdy mógł zadzwonić do rodziny”. Polscy operatorzy komórkowi na pomoc uchodźcom

– Przyjechałem z mamą z Doniecka, to 2100 kilometrów. To nowy rozdział w życiu – przyznaje 17-letni Ukrainiec. – Jadę się uczyć. Jestem już w drugiej klasie technikum we Włodawie. Mama gdzieś będzie pracować – szuka pracy.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Noc na przejściu granicznym w Dorohusku

W nadchodzącym tygodniu polski Sejm ma przyjąć specustawę, która ułatwi Ukraińcom możliwość pracy w Polsce. Będą mogli być zatrudniani mimo braku karty pobytu.

FiKar/ opr. DySzcz

Fot. Filip Karman

Exit mobile version