Doradca prezydenta Ukrainy: Nie ma mowy, byśmy się stali państwem zdemilitaryzowanym

ukraina 2022 03 19 231857

– Nie ma mowy, by Ukraina stała się państwem zdemilitaryzowanym jak Szwecja czy Austria – oświadczył w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksandr Arestowycz w wywiadzie dla Radia Swoboda.

– Każdy kraj świata zgodnie ze statutem ONZ ma prawo do samoobrony i my w Ukrainie świetnie zdajemy sobie sprawę – i naród, i władza – że nasze siły samoobrony muszą być samodzielne i samowystarczalne, bo na nikogo liczyć nie można. Dlatego nie ma mowy, żeby tu było państwo zdemilitaryzowane – oznajmił.

Dodał, że Szwecja i Austria są w zupełnie innej sytuacji niż Ukraina, bo mają porządnych europejskich sąsiadów, którzy prowadzą stabilną politykę. Państwa te więc nie obawiają się zmiany granic.

Podkreślił, że Ukraina została oszukana w związku z tzw. budapeszteńskim memorandum, czyli podpisanym w 1994 roku dokumentem, na mocy którego USA, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się m.in. do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, gdy ta zrezygnowała z posiadania odziedziczonej po ZSRR broni jądrowej.

Powiedział, że wszyscy gwaranci memorandum – nie tylko Rosja – faktycznie Ukrainę oszukali i nie dostarczyli obiecanych gwarancji. W związku z tym w kraju trwa teraz wojna.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. Siły Zbrojne Ukrainy

Exit mobile version