Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, poinformował, że siły ukraińskie odparły atak rosyjski na Sławutycz – miasto w obwodzie kijowskim niedaleko granicy z Białorusią. Wcześniej władze lokalne ostrzegły, że Rosjanie są tuż pod miastem.
Rada miejska zaapelowała do mieszkańców, by nie przemieszczali się po ulicach. – Zakazuje się przemieszczać po mieście, w tym jeździć samochodami! Snajperzy działają! – głosi komunikat rady miejskiej na komunikatorze Telegram.
24 marca ostrzelany został posterunek w Sławutyczu. Agencja UNIAN podaje w piątek, że z miasta nie można wyjechać. Sławutycz jest zablokowany i nie można wwieźć żywności i pomocy humanitarnej.
Sławutycz liczy ok. 25 tys. mieszkańców i jest położony w północnej części obwodu kijowskiego, niedaleko granicy z Białorusią. Miasto zostało zbudowane po katastrofie w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej dla jej pracowników. Wcześniej pracownicy mieszkali w mieście Prypeć, skażonym w wyniku katastrofy.
PAP / RL / opr. AKos
Na zdj. pożar powstały w wyniku ostrzału artyleryjskiego w jednej z dzielnic Charkowa, fot. PAP / Andrzej Lange