Wielotorową pomoc na rzecz Ukrainy prowadzi gmina Wisznice. W tych działaniach pomocowych wspierają ją partnerskie gminy z Norwegii i Francji.
– Na odpowiedź gmin partnerskich z Norwegii i Francji nie trzeba było czekać – mówi zastępca wójta gminy Wisznice, Krzysztof Biełuszka. – Nasza współpraca z gminami partnerskimi z zachodu, mówię tu o gminie francuskiej Airvault jak i norweskiej Sveio, jest bardzo poprawna. Gdy tylko ta sytuacja, która miała miejsce przy wschodniej granicy, się zdarzyła, skontaktowaliśmy się z tymi gminami. Oczywiście one zadeklarowały pomoc. Poprosili nas, abyśmy wskazali jaka pomoc będzie najwłaściwsza. Z racji dość dużej odległości, to przede wszystkim ta pomoc finansowa była najmilej widziana. Mogliśmy ją później skierować na celowy zakup środków, czy leków. Oczywiście te gminy partnerskie odpowiedziały jak najbardziej pozytywnie i uruchomiły w swoich miejscowościach takie zbiórki pieniężne.
Zebrane przez gminy partnerskie z Norwegii i Francji pieniądze przeznaczone będą głównie na zakup leków, które trafią do ukraińskiej gminy partnerskiej w Zabrodach oraz żołnierzy broniących Ukrainę.
– W Gminnym Centrum Kultury w Wisznicach utworzono główny punkt zbiórki darów na rzecz Ukrainy – mówi dyrektor placówki, Elżbieta Sokołowska. – Dary są rozdzielane. Są bezpośrednio wożone do Ukrainy do osób potrzebujących, partnerskiej gminy, jaką tam mamy. Trafiają nawet bezpośrednio na front, bo są to leki, czy materiały opatrunkowe, a także jedzenie i chemia. Część jest tutaj przekazywana, na przykład do domu dziecka w Janowie, czy do innych miejsc, gdzie uchodźcy potrzebują pomocy. Część wykorzystujemy na miejscu dla rodzin i osób, które przyjeżdżają.
– Część zebranych darów wozami strażackimi przewożą na Ukrainę strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych – informuje Radosław Filipczak z OSP Ratajewicze. – Przejeżdżamy przez granicę i tam dojeżdżamy jakieś 500 m, na drugim CPN-ie. Tam już na nas czekają. Dzwonię do człowieka, przyjeżdżają, rozładowujemy się i od razu wracamy.
Gmina Wisznice przygotowała też miejsca pobytu dla uchodźców z Ukrainy. Obecnie na terenie gminy przebywa kilkanaście rodzin z Ukrainy. 3 rodziny miejsce zakwaterowania znalazły w GOK-u. Pani Katia pochodząca z okolic Łucka trafiła tutaj z dwojgiem dzieci.
– Już miałyśmy nadzieję, że wszystko się uspokoi i będziemy mogły wrócić na Ukrainę. Okazało się, że znów jest ostrzał Łucka i nie wiemy, co będzie dalej. Czekamy w bezpiecznym miejscu, aż wszystko się wyjaśni. Znalazłyśmy pracę w sadzie, ale nie możemy jej podjąć, bo wszystkie nasze dzieci są chore. Mają temperaturę i trzeba się nimi zająć – tłumaczy pani Katia.
CZYTAJ: Wołodymyr Zełenski: jestem wdzięczny Polakom za to, że są z nami
– Gmina dysponuje dosyć dużą bazą, jeżeli chodzi o taką możliwość przenocowania, gdy ktoś jedzie dalej. W szkole podstawowej i na siłowni są przygotowane takie miejsca noclegowe. W tej chwili też poszukujemy miejsc dla osób, które chcą zostać. Już kilka takich mieszkań jest wykorzystywanych. Są to zarówno mieszkania prywatne, jak i gmina udostępnia też mieszkania socjalne – dodaje Elżbieta Sokołowska. – Gmina nawiązała współprace z punktami recepcyjnymi na granicy, gdzie zgłaszają się uchodźcy i z miejscami, gdzie uchodźcy zatrzymują się na dłużej, w Chełmie, Hrubieszowie, Dołhobyczowie, Dorohusku. Mieszkańcy przygotowywali pakiety żywnościowe: kanapka, owoce, słodycze, napoje. Takich pakietów jednorazowo robiliśmy około tysiąca. Były one dostarczane w te miejsca, gdzie można je było rozdać osobom bezpośrednio stojącym w kolejce, które dopiero przyjechały, albo jechały dalej i na drogę. Teraz podawane są w Chełmie do pociągu, który jedzie dalej – informuje.
CZYTAJ: Chełm: ponad 61 tys. uchodźców z Ukrainy dotarło na chełmski dworzec PKP
Stowarzyszenie Razem dla Wisznic uruchomiło konto, na które można wpłacać pieniądze przeznaczone na zakup leków dla Ukrainy. Numer konta znajduje się na profilu facebookowym gminy. Dary na rzecz pomocy Ukrainie, na terenie gminy Wisznice, można też zostawiać w siedmiu innych punktach. Ich lokalizacja podana jest na stronie internetowej urzędu gminy.
MaT / opr. LysA
Fot. Gmina Wisznice FB