– W piątek (04.03) wieczorem nad szpitalem dziecięcym Ohmatdyt w Kijowie zestrzelono rosyjską rakietę. Trwa ewakuacja dzieci – pisze w sobotę (05.03) portal Ukraińska Prawda. 2 rannych w okolicach Kijowa dzieci zmarło, ponieważ nie można było im pomóc z powodu rosyjskiej blokady miasta – dodaje.
Dyrektor szpitala Wołodymyr Żownir powiedział, że w piątek wieczorem nad placówką zestrzelono rakietę. – Był taki potężny wybuch, że wypadły drzwi w głównym budynku, uszkodzone zostały okna na 8 piętrze. Dzięki Bogu dzieci nie ucierpiały. Trzymaliśmy je w schronie – przekazał dyrektor, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
Trwa ewakuacja, wywieziono wiele dzieci chorych na raka. Planowana jest też ewakuacja dzieci dializowanych – dodał. Ma być utworzona kolumna, która wyruszy na zachód Ukrainy.
Andrij Wysocki, lekarz dyżurny w placówce, powiedział, że przez blokadę Rosjan lekarze nie mogą udzielić pomocy rannym dzieciom w miejscowościach pod Kijowem.
– W Europie, w europejskim mieście w ciągu doby otrzymaliśmy 3 prośby o ewakuację ciężko rannych dzieci z ranami postrzałowymi. Dwoje z nich nie przeżyło tej nocy. Właśnie przez to, że nie miały fizycznej możliwości, by otrzymać specjalistyczną pomoc. Jedno z nich ojciec będzie wywozić samodzielnie, bo (my) nie możemy się tam dostać – przekazał lekarz.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/ROMAN PILIPEY