Kilkaset osób wzięło udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej w Biłgoraju. Uczestnicy wyszli wczoraj (18.03) późnym wieczorem z sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju i w nocy przeszli ponad 40 km, na jednej z wybranych pięciu tras.
– Sens temu trudowi, jaki trzeba podjąć, by przejść Ekstremalną Drogę Krzyżową, nadają intencje – mówi uczestniczka Aneta Paszko. – Szłam w intencji przede wszystkim pokoju i ładu na świecie, w intencji moich dzieci, męża, brata, całej rodziny. Po 10 kilometrze zaczęło się robić pod górkę. Pojawiały się boleści. Według mnie ważne, że ma się z kim iść. Jest to odosobnienie, ale to, że ktoś weźmie nas pod rękę – jak w moim przypadku, gdzie po prawej stronie miałam męża, a po lewej przyjaciółkę – dało mi siłę, aby dotrwać i dojść.
CZYTAJ: 40-kilometrowa „Droga pojednania”. W Biłgoraju wystartowała Ekstremalna Droga Krzyżowa [ZDJĘCIA]
ZOBACZ ZDJĘCIA: Ekstremalna Droga Krzyżowa w Biłgoraju
Hasło przewodnie tegorocznej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej to „Droga pojednania”.
TsF / opr. WM
Fot. TsF