Transport z pomocą wyjechał do Ukrainy ze Świdnika. Głównym celem jest centrum położnicze w Łucku, gdzie aktualnie przebywa ponad 300 kobiet w ciąży.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konwój busów z pomocą humanitarną dla walczącej Ukrainy wyrusza ze Świdnika
– A 300 kobiet w ciąży, to za chwilę również 300 dzieci, więc potrzebne jest praktycznie wszystko – mówi radny miasta Świdnik Marcin Magier. – Wieziemy przede wszystkim rzeczy przygotowane dla dzieci, dla młodych mam. To głównie żywność dla niemowlaków, w tym specjalistyczna żywność dla noworodków, pieluchy, leki, ubrania, ciepłe śpiwory, aby zapewnić tym dzieciom godny, bezpieczny start na początku życia.
W busach, które wyruszyły do Ukrainy są także kamizelki kuloodporne i hełmy dla żołnierzy. W pomoc włączył się pochodzący z Wielkiej Brytanii Peter Bardell, który przejechał z darami 2,5 tysiąca kilometrów, a teraz wyruszy z nimi do Ukrainy.
– Wyjechałem w środę w nocy, a dojechałem w sobotę rano – mówi Peter. – Przyjechałem pomóc, bo tak należało. Wrzuciłem post, prosząc o dary, które mogą być przydatne. Ludzie przywozili mi te rzeczy do domu, pomogli zapakować do busa. Mam w nim śpiwory, karimaty, mnóstwo jedzenia, produkty sanitarne… wszystko, co uznaliśmy, że będzie potrzebne na Ukrainie.
Miasto uruchomiło specjalny portal pomocowy na swojej stronie internetowej. Za jego pośrednictwem można znaleźć m.in. listę najpotrzebniejszych rzeczy, które można przekazać potrzebującym. Punkt zbiórki darów dostępny jest w budynku przy alei Lotników Polskich 5 w Świdniku.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski