W Lublinie są jeszcze możliwości wynajmu lokali dla uchodźców na rynku wtórnym – mówił dziś prezydent miasta Krzysztof Żuk.
– Sytuacja może się jednak szybko zmienić – ocenił prezydent. – Ta kontrolowana grupa, którą osadziliśmy jako Miasto Lublin i społeczny komitet pomocy Ukrainie, jest powyżej 10 tysięcy. I ta niekontrolowana, czyli osoby fizyczne, przedsiębiorcy, organizacje – to, moim zdaniem, dwa razy tyle, także trzeba założyć, że mamy do 30 tysięcy na pewno, a teraz duża grupa przechodzi przez Lublin i pytanie: co będzie się działo? Czy będzie dalej ta Warszawa, która jednak jest już na granicy wytrzymałości czy dalej gdzieś w głąb Polski, czy będą chcieli zostać tutaj.
W 16 lokalizacjach Lublina działają interwencyjne punkty noclegowe dla osób uciekających przed wojną w Ukrainie. Na chwilę obecną może w nich znaleźć miejsce ponad 2000 osób.
TSpi/ opr. DySzcz
Fot. archiwum