Wierzący różnych wyznań modlili się wspólnie w katedrze lwowskiej. W historycznej świątyni zgromadzili się przedstawiciele Ogólnoukraińskiej Rady Kościołów i organizacji religijnych.
– Od ponad 650 lat katedra lwowska jest świadkiem dziejów tego miasta – mówi dziennikarka Kuriera Galicyjskiego, Anna Gordijewska. – W tej świątyni 1656 roku ślubował król Jan Kazimierz w czasach najeźdźcy szwedzkiego na Rzeczpospolitą. Dziś modlono się, aby najeźdźca rosyjski zaprzestał wojny. W katedrze nie dało się bez łez słuchać pięknych śpiewów, wzruszającej modlitwy. Dlatego, że każdy z przedstawicieli różnych wyznań osobno mówił. To było bardzo wzruszające, tym bardziej że byli obecni w katedrze uciekinierzy ze wschodniej części Ukrainy. Zabrzmiały dosyć mocne słowa o tym, że te modlitwy były skierowane w intencji żołnierzy, wdów, zabitych w Mariupolu, których pochowano w zbiorowej mogile.
W modlitwie ekumenicznej udział wzięli między innymi papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski oraz arcybiskup metropolita lwowski Mieczysław Mokrzycki. Byli także przedstawiciele Kościoła Greckokatolickiego, Prawosławnej Cerkwi Ukrainy i Prawosławnej Cerkwi Moskiewskiego Patriarchatu, Cerkwi Ormiańskiej, wspólnot ewangelickich i judaizmu oraz władze miasta.
AG / opr.MaK / AKos
Fot. pixabay.com