Marsz z lampionami przeszedł ulicami Lublina. To część uroczystości upamiętniających 80 rocznicę Akcji Reinhardt. Uczestnicy symbolicznie pokonali trasę, którą przeszli lubelscy Żydzi, by dotrzeć na transport do Bełżca, gdzie czekała ich śmierć.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Marsz z lampionami w 80. rocznicę rozpoczęcia Akcji Reinhardt
– Tu gdzie jesteśmy miał miejsce pierwszy transport do Bełżca, wywieziono wtedy 1500 Żydów – mówi prof. Sabina Bober z Pracowni Studiów nad Holokaustem Żydów Polskich i Europejskich Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Szliśmy dokładnie tą samą trasą, którą szli Żydzi 80 lat temu. Byli kierowani na ul. Zimną. Byli pędzeni do bydlęcych wagonów. Te transporty trwały ponad miesiąc, aż wyczyszczono praktycznie całe miasto z Żydów. Następnie były likwidowane getta w poszczególnych miejscowościach przez niemal 18 miesięcy aż do 3-4 listopada 1943 roku.
Akcja Reinhardt rozpoczęła się w nocy z 16 na 17 marca 1942 roku. Do listopada 1943 roku Niemcy wymordowali około 2 milionów Żydów.
Tegoroczny marsz wyruszył z miejsca, gdzie znajdowała się Synagoga Maharszala przy lubelskim zamku do ulicy Zimnej. W 1942 roku hitlerowcy zamienili wnętrze synagogi w punkt zborny dla osób, z których formowano transporty do obozu zagłady w Bełżcu. Po likwidacji lubelskiego getta synagoga została wysadzona w powietrze.
RyK / opr. AKos
Fot. Piotr Michalski