– Jako Polska domagamy się skutecznego i pełnego objęcia sankcjami wszystkich rosyjskich podmiotów, dzięki którym Rosja finansuje wojnę na Ukrainie – napisał w środę premier Mateusz Morawiecki.
We wpisie w mediach społecznościowych szef rządu ocenił, że „wszystkie dotychczasowe działania wobec Rosji i rosyjskich obywateli oraz podmiotów gospodarczych pokazały, że sankcje są skuteczne wyłącznie wtedy, gdy nie ma w nich furtek ani wyjątków”.
– Dlatego informacja o tym, że rosyjskie banki Sbierbank i Gazprombank zostały wyłączone z unijnych sankcji ze względu na”transakcje dotyczące dostaw energii do Unii Europejskiej”, jest nie do zaakceptowania – podkreślił. – Jako Polska domagamy się skutecznego i pełnego objęcia sankcjami wszystkich rosyjskich podmiotów, dzięki którym Rosja finansuje wojnę na Ukrainie – dodaje.
Morawiecki zaznacza także, że prezydent Rosji Władimir Putin wykorzystuje pieniądze zarobione na Zachodzie do finansowania wojny. – Zatrzymajmy to w jak najszerszym zakresie, bez takich wyjątków – apeluje.
Dwa rosyjskie banki, Sbierbank i Gazprombank, zostały wyłączone z sankcji unijnych z uwagi na to, że są zaangażowane w transakcje dotyczące dostaw energii do Unii Europejskiej – przekazał w środę korespondentom w Brukseli wysoki urzędnik unijny.
Sbierbank jest największym rosyjskim pożyczkodawcą pod względem aktywów, a Gazprombank jest zaangażowany w rozwój sektora energetycznego w Rosji.
W środę w Unii Europejskiej w życie weszły sankcje wobec siedmiu banków. Sankcje zakładają wyłączenie ich z systemu SWIFT. Są to banki, które – jak przekazałoźródło unijne – są najbardziej powiązane w finansowaniem działań wojennych. Chodzi o: Otkrytije, Nowikom, PSB, Bank Rossija, Sowkom, VEB i VTB.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Kancelaria Premiera Facebook / archiwum