Doradca w ukraińskim MSW Anton Heraszczenko poinformował we wtorek (01.03) o wzięciu do niewoli najemnika z rosyjskiej formacji zbrojnej nazywanej „grupą Wagnera”. Według Heraszczenki Rosjanin wcześniej walczył w Syrii.
– Najemnik ujęty został w Owruczu w obwodzie żytomierskim – napisał Heraszczenko na swoim koncie w komunikatorze Telegram.
Wcześniej media informowały, że rosyjscy najemnicy uczestniczą w inwazji na Ukrainę. Brytyjski „The Times” napisał, że ponad 400 wagnerowców działa w Kijowie. Według dziennika mają oni „na rozkaz Kremla zamordować prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i członków jego rządu oraz przygotować grunt pod przejęcie władzy przez Moskwę”.
„Grupa Wagnera” to prywatna firma wojskowa powiązana – według mediów – z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Od połowy grudnia 2021 roku wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. O zbrodniach wagnerowców w Syrii informowała w Rosji niezależna „Nowaja Gazieta”. Działalność najemnicza jest w Rosji zakazana.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/ZURAB KURTSIKIDZE