Pentagon: Rosja wystrzeliła już ponad 500 rakiet. Kolumna pod Kijowem wciąż stoi

mid epa09801410 2022 03 04 172840

– Od początku rozpoczęcia inwazji, Rosja wystrzeliła już ponad 500 rakiet, choć wciąż nie posiada kontroli nad przestrzenią powietrzną Ukrainy – powiedział w piątek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Dodał, że rosyjskie wojska są pod Charkowem i Czernihowem, ale ich kolumna pod Kijowem wciąż stoi w miejscu 25 km od miasta.

Z informacji amerykańskiego resortu obrony wynika, że na Ukrainę wkroczyło już 92 proc. z ponad 150 tys. żołnierzy, których Rosja zgromadziła wokół granic przed inwazją. Nadal nie ma informacji, by w napaści uczestniczyły siły białoruskie.

Odnosząc się do rosyjskiego szturmu na Zaporoską Elektrownię Atomową, przedstawiciel Pentagonu potępił czyn jako nieodpowiedzialny i stwierdził, że „nie może zaprzeczyć” doniesieniom, że elektrownia znajduje się pod kontrolą Rosjan. Zaznaczył jednak, że nie ma wskazań o wycieku paliwa ani o podwyższonym promieniowaniu.

Według Pentagonu kilkudziesięciokilometrowa kolumna wojsk rosyjskich wciąż stoi ok. 25 km na północ od Kijowa i została spowolniona przez ukraińskie ataki oraz wysadzenie jednego z mostów. Rosyjskie wojska znajdują się też pod Czernihowem i Charkowem na północy kraju, ale kontynuują postępy na południu kraju. Oficjel zaznaczył jednak, że Mariupol nad Morzem Azowskim wciąż pozostaje pod kontrolą Ukrainy. Dodał, że choć Rosja może przeprowadzić atak na Odessę z lądu i morza, na razie nie ma wskazań o takim ruchu.

Według przedstawiciela Pentagonu, USA wciąż dostarczają broń Ukrainie. Dostarczono dotąd ok. 70 proc. z ostatniego pakietu pomocy wartej 350 mln dolarów. Zaznaczył też, że podobną pomoc przekazało 14 krajów, a Ukraińcy robią z niej dobry użytek. Oświadczył też, że nie ma wskazań o rosyjskich próbach zakłócania transportu.

Pentagon uważa też, że Ukraina wciąż posiada większość swoich systemów obrony powietrznej i lotnictwa, a Rosja nie uzyskała dominacji nad przestrzenią powietrzną.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. powyżej PAP/EPA/STR, poniżej serwis ikonograficzny PAP

 

 

Exit mobile version