Uniwersytet Łódzki, Opolski oraz Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (UAM), a także Politechnika Warszawska są wśród polskich uczelni, które zawiesiły współpracę z instytucjami naukowymi z Federacji Rosyjskiej. Jest to spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę.
Od rozpoczęcia inwazji rosyjskiej na Ukrainę 24 lutego b.r. zwiększa się lista zagranicznych firm, które zdecydowały się zakończyć swoją działalność w Rosji. Dotyczy to również świata nauki. PAP zapytała kilka polskich uczelni o to, jaka jest ich polityka w kwestii współpracy z rosyjskimi instytucjami.
„Została zawieszona, zgodnie z zaleceniem MEiN. (…) Na UAM w tym roku nie było planowanych większych wydarzeń z udziałem naukowców z Rosji przygotowywanych w ramach umów bilateralnych” – przekazała PAP rzecznik prasowy UAM Małgorzata Rybczyńska.
We wtorek 1 marca wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki podał, że resort zaprzestaje współpracy z Rosją w dziedzinie nauki i techniki.
„Po pierwsze kończymy współpracę w ramach Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnie pod Moskwą oraz Międzynarodowego Centrum Informacji Naukowej i Technicznej. Po drugie Ministerstwo Edukacji i Nauki zaprzestaje współpracy z Rosją w ramach porozumienia między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o współpracy w dziedzinie nauki i techniki zawartego 25 sierpnia 1993 r.” – oświadczył wówczas wiceminister.
Również Uniwersytet Łódzki do odwołania zawiesił na czas nieokreślony współpracę z Rosją i Białorusią. Taką decyzję podjął Senat uczelni na posiedzeniu 14 marca.
„Decyzja władz Uniwersytetu Łódzkiego jest podyktowana brutalną i haniebną agresją Federacji Rosyjskiej, wspieranej przez Republikę Białorusi, na Ukrainę. Jest to jednocześnie krok zbieżny z reakcją całego zachodniego świata akademickiego” – czytamy w komunikacie UŁ.
Jak sprecyzowano, zawieszenie współpracy dotyczy wszelkich obszarów – nauki, dydaktyki i dotychczasowych działań gospodarczych. Oznacza też niepodejmowanie nowych inicjatyw i niewnioskowanie o przedłużanie dotychczasowych. Studenci oraz słuchacze z Rosji i Białorusi, którzy nie będą chcieli wracać do swoich krajów, pozostaną jednak objęci opieką UŁ – zapewniono.
W kwestii współpracy z instytucjami rosyjskimi, Senat Politechniki Warszawskiej poparł stanowisko Ministerstwa Edukacji i Nauki i zarekomendował władzom uczelni zawieszenie współpracy z rosyjskimi uczelniami i ośrodkami badawczymi do czasu zakończenia działań zbrojnych i wycofania wojsk rosyjskich z terenu Ukrainy – przekazał PAP rzecznik prasowy Politechniki Warszawskiej Krzysztof Szymański.
Z kolei rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego Anna Modzelewska przekazała PAP, że studenci i pracownicy UW mogli do niedawna uczestniczyć w wymianach akademickich z rosyjskimi instytucjami naukowymi.
„Obecnie na Uniwersytecie Warszawskim została wstrzymana wypłata stypendiów finansowanych przez NAWA (Narodową Agencję Wymiany Akademickiej – PAP) indywidualnym uczestnikom programów, którzy przyjechali na UW z Rosji – sytuacja dotyczy kilku osób. Środki przeznaczone na współpracę z Rosją w ramach programu Komisji Europejskiej Erasmus+ zostały przesunięte na inne regiony/kraje” – dodała.
W związku z inwazją Rosji na Ukrainę również rektor Uniwersytetu Opolskiego zawiesił współpracę uczelni z instytucjami naukowymi Rosji i Białorusi. Jako przyczynę decyzji o zawieszeniu współpracy z jednostkami naukowymi z Rosji i Białorusi rektor podaje inwazję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Jak podkreślono w zarządzeniu, jest to forma protestu wobec działań wojennych wymierzonych w niepodległą Ukrainę.
W czwartek Narodowe Centrum Nauki przekazało PAP, że w obecnie prowadzonych naborach w konkursach NCN nie można zakładać współpracy z jednostkami z Federacji Rosyjskiej. Wkrótce wszyscy grantobiorcy nie będą mogli ze środków NCN prowadzić żadnej współpracy z jednostkami z tego kraju – poinformowała agencja.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com