– Rosja będzie starać się okrążyć wojska ukraińskie w Donbasie, a potem, zdobywszy 1/3 terytorium Ukrainy, będzie chciała prowadzić negocjacje z tej silnej pozycji – ocenił w wywiadzie dla CNN International premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że Zachód musi pospieszyć się z pomocą dla Ukrainy i przyjąć długoterminowy zestaw „miażdżących” sankcji wobec Rosji.
– Widzę, że rosyjskie wojska przegrupowują się, reorganizują. Myślę, że wkrótce spróbują okrążyć ukraińskie siły, zwłaszcza w regionie Donbasu. A potem zająwszy jedną trzecią ukraińskiego terytorium, będą chcieli negocjować z tej bardzo silnej pozycji – powiedział w czwartek szef polskiego rządu w rozmowie z dziennikarką Christiane Amanpour.
Premier zaapelował też o jak najszybszą pomoc wojskową dla Ukrainy, sugerując że czas działa na korzyść Rosji.
– Nasze dni to ich godziny, nasze tygodnie to ich dni. Oni potrzebują broni tu i teraz. Rosja jest dużym krajem z mnóstwem surowców i środków. Dlatego mogą ciągle przegrupowywać się i reorganizować się – ocenił.
CZYTAJ: Premier Morawiecki: Koniec importu węgla z Rosji w maju, ropy – do końca roku
Morawiecki stwierdził też, że Rosja obawia się długoterminowych sankcji, a Polska opowiada się za „miażdżącym” zestawem restrykcji, w tym za konfiskatą majątków i zaprzestaniem kupowania surowców. Dodał, że za sprawą podjętych działań w polityce fiskalnej i monetarnej Kremlowi udało się „do pewnego stopnia” uchronić przed skutkami sankcji przynajmniej na najbliższe miesiące, czego dowodem jest ustabilizowanie kursu rubla.
CZYTAJ: Zagraniczni klienci zapłacą za rosyjski gaz w rublach
Przestrzegł też, że zachodnie społeczeństwa mogą zmęczyć się wojną i jej skutkami, podczas gdy Rosja jest gotowa do prowadzenia jej przez kolejne miesiące.
– Rosja jest przygotowana na tę wojnę przez następne tygodnie i kilka najbliższych miesięcy. Nie jestem pewny, czy Zachód, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i NATO są równie przygotowane – powiedział Morawiecki.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Mateusz Marek