– Nie nazywajmy Putina szaleńcem. To nie szaleniec, to pozbawiony ludzkich odruchów zbrodniarz; ludobójca, który postępował i postępuje do bólu metodycznie – ocenił premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał „konsekwencje wojny Putina mogą nieść katastrofę dla całej ludzkiej cywilizacji”.
– Zachód musi wobec Putina postawić konkretne warunki. Z każdym kolejnym dniem, w którym Putin prowadzi tę wojnę, pakiet sankcji powinien się rozszerzać. Z każdym dniem – mówił Morawiecki w opublikowanym w piątek na Facebooku podcaście.
Jak zaznaczył „jeśli Unia Europejska i Sojusz Północnoatlantycki nie zobligują Rosji do zaprzestania działań wojennych, to będziemy przyglądali się, jak umierają kolejni niewinni ludzie, a domy, przedszkola i szkoły pożera ogień wojny”.
– Wszyscy z rana widzieliśmy doniesienia o ostrzeliwaniu przez rosyjskie wojska elektrowni atomowej w Zaporożu. To już naprawdę globalne zagrożenie. Konsekwencje wojny Putina mogą nieść katastrofę dla całej ludzkiej cywilizacji – podkreślił szef polskiego rządu.
– Apeluję więc – nie nazywajmy Putina szaleńcem. To zamazuje prawdziwy obraz sytuacji. Putin to nie szaleniec, to pozbawiony ludzkich odruchów zbrodniarz; ludobójca, który postępował i ciągle postępuje do bólu metodycznie – ocenił Morawiecki.
Wskazał, że „narracja o szaleńcu nie dotyka istoty rzeczy”. – To zdejmuje odpowiedzialność z tych rządów i z tych ośrodków decyzyjnych w Europie, które przez lata robiły z Putinem interesy. Przecież tę rosyjska machinę wojenną ktoś sfinansował, nie wolno nam o tym zapomnieć – dodał szef rządu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Kancelaria Premiera Facebook