Premier: Ukrainie potrzebna jest pomoc humanitarna, trafia tam przede wszystkim z Polski

net 22305040 2022 03 05 101300

– Ukrainie potrzebna jest pomoc humanitarna, trafia tam przede wszystkim z Polski, koordynujemy akcję ogólnoeuropejską, coraz bardziej potrzebna jest żywność o dłuższym terminie przydatności do spożycia – powiedział w sobotę (05.03) w Niemcach (woj. lubelskie) premier Mateusz Morawiecki.

CZYTAJ: Ukraina: bardzo trudna sytuacja humanitarna w Sumach i Ochtyrce

Morawiecki powiedział na briefingu prasowym w składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, że na Ukrainie rozgrywają się dzisiaj losy Europy. – Rosja, Putin zaatakowali nie tylko samą Ukrainę, ale zaatakowali naród ukraiński, używają dzieci, kobiet jako żywych tarcz. To zbrodnia przeciw ludzkości i aby Ukraińcy mogli się bronić, aby ci dzielni ludzie mogli stawiać opór Rosji, to potrzebna jest pomoc” – powiedział.

CZYTAJ: „Kobiety, dzieci i osoby starsze jako żywe tarcze” – sztab generalny Ukrainy o metodach rosyjskiego wojska

Premier wskazywał, że potrzebna jest głównie pomoc humanitarna i ta pomoc trafia przede wszystkim z Polski.

– Jako rząd organizujemy tę pomoc zarówno zbierając różnego rodzaju środki z całego kraju, kupując różne towary najbardziej potrzebne na Ukrainie (…), ale jednocześnie jesteśmy organizatorami tej akcji ogólnoeuropejskiej. Do nas trafiają kolejne transporty, które my po uzgodnieniu z Ministerstwem Zdrowia Ukrainy, które cały czas działa, dystrybuujemy do różnych miast, do osób które najbardziej tego potrzebują – mówił Morawiecki.

Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w Niemcach [FILM]:

Zaznaczył, że Polska „pomaga z serca, ale pomaga z głową”, a pomoc to przede wszystkim leki, antybiotyki, środki opatrunkowe i higieniczne. „Coraz bardziej potrzebna jest żywność o dłuższym terminie przydatności do spożycia (…) koce, śpiwory, łózka. Jak mówił, Polska pomaga też pomaga na najróżniejsze sposoby, przekazując też m.in. sprzęt przeciwpożarowy i gaśnice.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z rządem Ukrainy, ale także z samorządami.

PAP / RL / opr. AKos

Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Exit mobile version