Problemy ukraińskich kierowców w Polsce. Co z przeglądem i ubezpieczeniem?

20220324 174429 2022 03 24 222456

Ukraińcy przyjeżdżający do Polski skarżą się na niejasne prawo związane z użytkowaniem samochodów na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Chodzi o obowiązek posiadania ubezpieczenia i ważnych badań technicznych.

– U nas się przeglądów nie robi, a tutaj pytają o to policjanci. Co mam robić? – zastanawia się jeden z Ukraińców spotkany w Lublinie. – Nie wiem, jakie są przepisy, nie wiem, czy mam zrobić przegląd.

– Nie wiem jak jest z polskim przeglądem, ale ja mam tylko polskie ubezpieczenie. Dużo ludzi nie wie, czy ukraińskie ubezpieczenie samochodu obejmuje Europę Zachodnią i Polskę. Z innymi problemami póki co się nie spotkałam. – mówi jedna z Ukrainek spotkana w Lublinie.

– Jeśli taki pojazd ma tzw. zieloną kartę, ma tam polisę OC i może z nią wjechać do Polski – mówi Marcin Turczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Jeżeli jej nie ma, może na granicy wykupić tzw. OC graniczne, ono jest najczęściej 30-dniowe, może być dłuższe. Na początku 3, a obecnie 4 firmy ubezpieczeniowe zdecydowały, że bezpłatnie będą dla aut na rejestracji ukraińskiej dystrybuować ubezpieczenie OC graniczne .

– Ustawa Prawo o ruchu drogowym zakłada, że pojazdy zagraniczne mogą poruszać się na terenie naszego kraju, jeśli mają tablicę rejestracyjne z cyframi arabskimi i alfabetem łacińskim – mówi Andrzej Borowski, zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Lublin. – Ukraińskie tablice takie warunki spełniają. Ponadto kierowca musi posiadać dokument rejestracyjny, czyli dowód rejestracyjny, a także pojazd winien odpowiadać warunkom technicznym. W moim przekonaniu, taki pojazd powinien przejść badania techniczne. Na Ukrainie większość pojazdów tych badań nie przechodzi, od kilku lat tam zniesiono obowiązek przeprowadzania tych badań. Jeśli tam byłyby takie badania, nie byłoby problemu, natomiast jeśli tych badań nie ma, to te badania powinni zrobić na terenie naszego kraju.

– Nasz samochód jest sprawny, dlaczego trzeba robić przegląd? U nas nie trzeba – mówi Ukrainka. – Sprawdzaliśmy go przed podróżą. Jeżeli będą problemy, to pójdzie na serwis. Mamy ubezpieczenie i staramy się jeździć ostrożnie.

– Wiemy, że obywatele Ukrainy poruszający się swoimi samochodami na terenie naszego kraju nie posiadają tzw. aktualnych badań technicznych – mówi rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego [olicji w Lublinie, komisarz Andrzej Fijołek. – Nie jest to jakby problem w Polsce, bo osoba, która przyjeżdża do nas, nie musi takiego przeglądu przeprowadzać. Problem będzie wtedy dopiero, kiedy w trakcie kontroli policyjnej okaże się, że policjant ma podejrzenia co do stanu technicznego tego auta. Czyli okaże się, że ten samochód może stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym, czy też zagrożenie dla środowiska. Wtedy rzeczywiście policjant taki dowód zatrzyma.

Komisarz Andrzej Fijołek zachęca Ukraińców do wykupowania polis OC jeszcze na granicy. Ukrainiec w momencie spowodowania kolizji drogowej lub wypadku, nie mając polisy OC, będzie zobowiązany do pokrycia wszelkich ewentualnych kosztów i odszkodowań.

W przypadku kontroli drogowej musi liczyć się też z karą finansową – nawet 6 tysięcy złotych za brak OC powyżej 14 dni

FiKar / opr. AKos

Fot. FiKar

Exit mobile version