Tymczasowa placówka medyczna dla uchodźców z Ukrainy działa na dworcu głównym PKP Lublin. To inicjatywa samorządu województwa lubelskiego. Kontenery postawił szpital Jana Bożego w Lublinie.
CZYTAJ: Pod Kijowem toczą się walki. Trzy gminy na skraju katastrofy humanitarnej
– Uchodźcy z Ukrainy mogą całodobowo skorzystać z pomocy medycznej lekarzy i pielęgniarek z tej lecznicy – mówi marszałek województwa lubelskiego, Jarosław Stawiarski. – Lublin jest w tej chwili traktowany jako punkt tranzytowy do dalszej podróży w Polskę. Ci medycy ze szpitala Jana Bożego mają w swoim zakresie obowiązków wszystkim pomagać. Robią to tu na miejscu, a także chodzą po pociągach, które przyjeżdżają – dodaje.
– Do pociągów, które zatrzymują się na chwilę w Lublinie, wchodzi lekarz i pielęgniarka – mówi naczelna pielęgniarska szpitala Jana Bożego w Lublinie, Agnieszka Tarkowska. – Wsiadają do pociągu, przechodzą przez niego i pytają komu udzielić jakiej pomocy. Część się zgłasza, a częściowo my wychodzimy naprzeciw do tych ludzi, czy czegoś nie potrzebują, bo jadą dalej. Zazwyczaj jest to właśnie coś od bólu, na uspokojenie. Jak przejdą już przez cały pociąg, to wysiadają, a pociąg jedzie dalej – dopowiada.
Punkt medyczny został też zorganizowany przy dworcu głównym PKS w Lublinie. Tam za jego obsługę odpowiadają medycy ze szpitala przy alei Kraśnickiej w Lublinie.
MaK / opr. LysA
Fot. Piotr Michalski