Wojska rosyjskie nie rezygnują z prób wznowienia natarcia w celu zajęcia Kijowa, Czernihowa, Sum, Charkowa i Mariupola; Białoruś rozmieściła przy granicy prawie 4 bataliony taktycznych grup zbrojnych – poinformował dziś (24.03) sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Według danych sztabu, w związku z ponoszeniem ogromnych strat przez wojska okupacyjne przeciwnik wciąż formuje i przemieszcza do granic Ukrainy dodatkowe pododdziały sił zbrojnych, m.in. angażując żołnierzy wracających z Syrii. Ponadto do przygranicznego rejonu obwodu homelskiego na Białorusi ściągają z Rosji pododdziały Wschodniego Okręgu Wojskowego i wojsk powietrzno-desantowych.
CZYTAJ: Zełenski: szczyty NATO, UE i G7 pokażą, kto jest przyjacielem
Utrzymuje się również prawdopodobieństwo udziału sił zbrojnych Białorusi w rosyjskiej agresji. Według informacji sztabu w pobliżu ukraińskiej granicy przebywa do 4 batalionów taktycznych grup białoruskich sił zbrojnych.
W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie ostrzelały ogniem artyleryjskim okolice miejscowości na północny wschód i północny zachód od Kijowa. Siły rosyjskie próbują też zablokować i zająć Czernihów.
CZYTAJ: Udane kontrataki sił ukraińskich w okolicach Kijowa
Zatrzymano siły rosyjskie w kierunku Browarów, gdzie próbowały przedrzeć się przez pozycje ukraińskie w stronę Kijowa. Wojska rosyjskie dokonywały też artyleryjskich ataków na Charków i próbowały złamać linię ukraińskiej obrony w kierunku Iziuma, gdzie nadal trwają walki. Nie było natomiast aktywnych działań ofensywnych w kierunku Sum, gdzie siły rosyjskie koncentrowały się na blokowaniu miasta.
CZYTAJ: W pobliżu elektrowni jądrowej w Czarnobylu płoną lasy
W obwodzie donieckim wróg ostrzeliwuje siły ukraińskie w większości kierunków, koncentrując się na próbach zajęcia m.in. miast Rubiżne, Siewierodonieck, Popasna i Mariupol.
PAP / opr. GRa
Na zdj. ukraińscy żołnierze na obrzeżach Kijowa, fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI