Szybka i profesjonalna reakcja policjanta prawdopodobnie uratowała życie 10-latkowi, mającemu problemy kardiologiczne.
W piątek w Szkole Podstawowej Nr 3 w Tomaszowie Lubelskim naczelnik tamtejszego wydziału prewencji podinspektor Mariusz Joniec zauważył poruszenie wśród osób przebywających w jednej z sal. Na podłodze leżał nieprzytomny i nieoddychający 10-letni chłopiec. Policjant natychmiast przystąpił do działania i wspólnie z nauczycielem wychowania fizycznego przystąpił do reanimacji.
10-latek odzyskał oddech, był jednak nieprzytomny. Funkcjonariusz do przybycia lekarzy monitorował jego czynności życiowe. Chłopiec śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do lubelskiego szpitala.
Mama chłopca podziękowała policjantowi za pomoc słowami „…Ruszył Pan serce, które było praktycznie nie do ruszenia…”.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum