– Otwarcie rynku pracy i dostęp do edukacji jako systemowe wsparcie dla ukraińskich uchodźców zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller (na zdj.). Dodał, że Polska będzie zabiegać o pomoc finansową od UE.
Jak powiedział Müller w niedzielę w Polsat News, trudno oszacować całkowitą liczbę uchodźców, którzy przyjadą do Polski. – Wszystko zależy od tego, jaka będzie sytuacja na froncie. Dlatego też tak bardzo nam zależy, aby sankcje były rozszerzane, po to, aby Putin mimo wszystko cały czas rozważał, co robić dalej – powiedział Piotr Müller.
– Przygotowujemy się – dodał, powołując się na projekt specustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy. – Ta koalicja solidarności, która powstała, to jest coś pięknego, i liczę, że będzie to trwało jak najdłużej, ale niestety musimy się szykować na to, że wojna na Ukrainie może trwać wiele miesięcy – powiedział.
CZYTAJ: Rzecznik rządu: Specustawa o pomocy Ukrainie na najbliższym posiedzeniu Sejmu
Zauważył, że projektowana ustawa przewiduje „systemowe wsparcie” przez pierwsze dwa miesiące dla wszystkich osób, które przyjmują uchodźców, „aby częściowo zrefinansować te koszty”. Ma to być ok. 1200 zł na osobę miesięcznie.
Jak powiedział, ustawie ma towarzyszyć przyznanie prawa pobytu i do pracy, „aby – dodał – te osoby znalazły w Polsce tymczasowy drugi dom, bo cały czas liczymy, że po zakończeniu konfliktu w Ukrainie wrócą do domu”.
Pytany o rozwiązania, planowane na dalszy okres niż dwumiesięczne wsparcie przewidywane w projekcie, Müller powiedział: „w dalszej perspektywie to po prostu normalne wejście na rynek pracy, korzystanie z edukacji. I to jest to rozwiązanie i charakterze systemowym” – mówił.
Zapowiedział podjęcie tematu systemowej pomocy dla ukraińskich uchodźców na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej.
– Nie mówimy o mechanizmie relokacji, mówimy w tej chwili o wsparciu finansowym. Bo te osoby będą wybierały, gdzie chcą mieszkać – zaznaczył rzecznik rządu. Wyraził przekonanie, że wielu zechce zamieszkać w Polsce, gdzie mają rodziny. – Jesteśmy w stanie temu podołać, o ile te środki będą w sposób solidarny dzielone – powiedział. Dodał, że obecnie „Polska przygotowuje specjalny fundusz, ale już są deklaracje, że w działaniach pomocowych weźmie też udział Unia Europejska”. Przypomniał też deklaracje USA i Kanady.
Pytany o koncepcję rozłożenia napływu uchodźców i kierowania ich także do mniejszych miejscowości, rzecznik powiedział, że takie działania są podejmowane. Zapewnił, że „system zabezpieczania potrzeb tych osób jest skonstruowany tak, że odbywa się w całym kraju”. Zwrócił uwagę, że ci, którzy mają w Polsce bliskich w różnych rejonach Polski „naturalnie udają się do tych rodzin czy znajomych”. Jak powiedział, władze chciałyby uniknąć tworzenia dużych ośrodków, w których uchodźcy pozostawaliby przez dłuższy czas.
W niedzielę wieczorem Straż Graniczna poinformowała, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę liczba uchodźców przybywających z tego kraju do Polski przekroczyła milion.
Rl / PAP / opr. ToMa
Fot. Adam Guz/ KPRM