Rosja wykorzystuje rozmowy pokojowe z Ukrainą jako „zasłonę dymną”, przygotowując się do popełnienia kolejnych „przerażających okrucieństw” i zbrodni wojennych – ostrzegła w sobotę minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss.
Truss w rozmowie z dziennikiem „The Times” powiedziała, że jest bardzo sceptyczna, jeśli chodzi o prowadzone negocjacje pokojowe między Ukrainą a Rosją. – To, co widzimy, to próba stworzenia Rosjanom przestrzeni do przegrupowania. Ich inwazja nie przebiega zgodnie z planem. Nie widzimy żadnego poważnego wycofania wojsk rosyjskich ani żadnych poważnych propozycji na stole – wskazała.
– Rosjanie kłamali, kłamali i jeszcze raz kłamali. Obawiam się, że te negocjacje to kolejna próba odwrócenia uwagi i stworzenia zasłony dymnej dla przerażających okrucieństw. Jeśli jakiś kraj poważnie myśli o negocjacjach, to nie bombarduje na oślep cywilów tego samego dnia. Ale oczywiście Ukraina jako suwerenny naród ma pełne prawo do podjęcia procesu negocjacji w sposób, jaki uzna za stosowny – powiedziała.
Wyraziła obawę, że w miarę jak rosyjskie postępy na Ukrainie będą coraz słabsze, prezydent Władimir Putin będzie się uciekał do „coraz gorszych metod”. – Widzieliśmy już stosowanie taktyki masowego rażenia. I oczywiście musimy się przygotować na wszystkie ewentualności – dodała.
RL / PAP / opr. WM
Infografika: Maciej Zieliński / PAP
Fot. EPA/ROMAN PILIPEY Dostawca: PAP/EPA